Wyznanie Dody o pielęgnacji włosów zaskoczyło wszystkich jej fanów. Nikt się chyba wtedy nie spodziewał, że receptą artystki na piękną fryzurę jest niemycie włosów przez niemal dwa tygodnie. "Chciałam wam powiedzieć, że nie myję głowy od dwóch tygodni. A nie sorry, od 12 dni. I w ogóle nic się nie zanosi. Ja nie wiem o co chodzi" - mówiła wtedy. Okazuje się jednak, że to nie jest dobry pomysł, co wyjaśniła trycholożka Justyna Grzelak na swoim instagramowym profilu.
Choć po włosach Dody nie widać, by ten nietypowy sposób pielęgnacji w jakikolwiek sposób jej zaszkodził, trycholożka zwróciła uwagę, że włosy powinno się myć znacznie częściej. "Każdy mieszek włosowy ma gruczoł łojowy, który produkuje łój. Na skórze występują też gruczoły potowe. W przypadku osób aktywnych fizycznie oraz w porze roku letniej zmagamy się z nadprodukcją (termoregulacją). Na skórze głowy mamy mikrobiom, który jest lipidozależny. Ilość łoju sprzyja patologicznemu namnażaniu się drożdżaków" - wyjaśniła w krótkim nagraniu na Instagramie.
Zdaniem trycholożki częste mycie ma szczególnie znaczenie, gdy regularnie stylizuje się włosy kosmetykami, mieszka w dużym mieście, a także uprawia sporty - wszystkie te cechy pasują do Dody.
Zawód aktorki/piosenkarki wiąże się z częstą zmianą fryzur przy użyciu wielu środków stylizujących, bazujących na substancjach kondycjonujących, które na włosach i skórze potrafią się nadbudować. W dużych miastach mamy do czynienia z dużą ilością brudu, kurzu, spalin - to wszystko wręcz przylepia się do skóry - wyjaśniła.
Trycholożka uważa, że ani rzadkie, ani częste mycie nie jest dobre. To należy dostosować bowiem do potrzeb swojej skóry. "W większości przypadków najoptymalniej co dwa-trzy dni. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, masz zawód, który wymaga częstej stylizacji i jesteś osobą aktywną fizycznie - raz w tygodniu najpewniej nie będzie wystarczający" - napisała.
Pilny apel Kingi Rusin. Wspomniała o córce i zwróciła się do linii lotniczych
Kiełbaski, ognisko i góralska muzyka. Tak Rozenek, Woźniak-Starak i Krupińska bawiły się w Zakopanem
Dziennikarka trafiła na SOR. Tak skończyły się jej popisy taneczne w Republice
Sting zamiast "Despacito" z playbacku. "Sylwester z Dwójką" to sylwester spełnionych marzeń? To widziałem na próbach
Krupa rozmawia z córką po polsku. Tacie Ashy się to nie podoba
Królikowski chwali się rodzinnymi fotkami, ale tym razem to nie Jadzia skradła show. Wszyscy patrzą na Izabelę
Rozenek nadaje z Pieczonką. "Kupiłyśmy sobie kostiumy dziecięce, bo tylko takie były na nas dostępne rozmiarowo"
Widzowie rozczarowani występem Thomasa Andersa za 400 tysięcy złotych w Polsacie. To mu wytykają
Rzadki widok! Niebywałe, ile zdjęć z dzieckiem pokazała Monika Brodka. Zdradziła imię?