Tomasz Oświeciński zyskał popularność dzięki wystąpieniach w filmach Patryka Vegi. Celebryta jest aktywny w mediach społecznościowych, gdzie nierzadko pokazuje swoją 14-letnią córkę. Ostatnio postanowił pochwalić się obserwatorom prezentem, jaki jej sprawił. Trzeba przyznać, że ma gest. Nie wszyscy jednak podzielają jego entuzjazm.
Oświeciński podarował córce samochód. "Majcia właśnie zrealizowała swoje marzenie i odebrała swój pierwszy samochód" - zaczął Oświeciński na Instagramie. Okazuje się, że 14-latka będzie mogła także wsiąść za kierownice. Jak to możliwe? Najmłodsi uczestnicy ruchu drogowego mogą wyrobić prawo jazdy kategorii AM. Zgodnie z przepisami dokument uprawnia między innymi do prowadzenia lekkich czterokołowców, których łączna masa nie przekracza 350 kilogramów. Prawo jazdy tej kategorii można wyrobić po ukończeniu 14. roku życia.
Internauci nie podzielają entuzjazmu celebryty. Wielu z nich twierdzi, że 14 lat to zdecydowanie za mało, aby uczestniczyć w ruchu drogowym. "Rzadko komentuję poczynania osób publicznych w necie, ale mam pytanie - po kij i grzyba robić z 14-latki dorosłą kobietę?", "Totalna głupota, 14 lat i za kółkiem?", "Szerokości! Niektórzy są tutaj złośliwi. Nie ma nic gorszego, jak zazdrość" - czytamy pod wpisem.
Warto wspomnieć, że 14-letnia Maja regularnie występuje na małym ekranie. Kariera aktorska nastolatki nabiera coraz większego tempa. Ostatnio dumny tata poinformował, że młoda aktorka przeszła na nauczanie domowe, dzięki czemu może pogodzić występowanie w serialach ze szkołą. Co więcej, aspirująca aktorka ma już na swoim koncie parę ról. Możecie kojarzyć ją z serialu "Na Wspólnej", gdzie wciela się w rolę Julki. Można ją też zobaczyć w teledysku Pawła Domagały, gdzie pojawiła się obok Agaty Kuleszy i Katarzyny Maciąg. Niedawno dołączyła również do obsady "Pierwszej miłości", gdzie gra u boku taty. W produkcji wciela się w zbuntowaną 15-latkę Stasię.