• Link został skopiowany

Janoszek zrezygnowała z "365 dni" ze względu na wizerunek w Indiach. Lipińska podsumowała jednym zdaniem

Natalia Janoszek miała okazję zagrać epizodyczną rolę w "365 dniach". Później, jak twierdzi, musiała zrezygnować z występów w kolejnych częściach, żeby nie nadszarpnąć wizerunku w Bollywood. Blanka Lipińska już wcześniej wyznała, jaka była prawda.
Natalia Janoszek, Blanka Lipińska
kapif

Kariera Natalii Janoszek od kilku miesięcy jest na językach internautów. Wszystko za sprawą tego, że Krzysztof Stanowski przyjrzał się jej osiągnięciom i zaczął kwestionować to, czy faktycznie jest gwiazdą w Bollywood. Celebrytka bardzo dbała o wizerunek w Indiach. Ze względu na to miała nawet zrezygnować z roli w "365 dniach". Blanka Lipińska szybko rozwiała wątpliwości.

Zobacz wideo Co Natalia Janoszek zamówiła na kolacji za milion?

Natalia Janoszek miała zrezygnował z roli w "365 dniach"

Natalia Janoszek miała okazję pojawić się w pierwszej części "365 dni", gdzie zagrała przyjaciółkę głównej bohaterki Laury - Karolinę. Wygrzewały się razem na leżakach, popijając wino i rozmawiały o planach na wieczór. Celebrytka nie zagrała jednak w kolejnych odsłonach, ponieważ - jak twierdzi - miałoby to zły wpływ na jej wizerunek w Bollywood. W Indiach raczej nie jest mile widziane rozbieranie się publicznie. Krzysztof Stanowski dokopał się jednak do komentarzy pod jednym z TikToków, gdzie Blanka Lipińska jasno przedstawiła sytuację. Jej wypowiedź przytoczył w nowym odcinku "Bollywodzkie zero. Natalia Janoszek. The End".

Chciałabym tylko powiedzieć, że nie było jej w części drugiej, bo postać, którą gra jest tylko epizodyczna i pojawia się w pierwszej książce - czytamy.

Natalia Janoszek gubi się we własnych kłamstwach?

Natalia Janoszek kilka lat temu twierdziła, że przyleciała na festiwal w Cannes helikopterem. Miało to być spowodowane tym, że wcześniej była na sesji dla indyjskiego "Vogue'a" w Nicei i nie zdążyłaby dotrzeć do docelowego miejsca na czas. Jak twierdzi Krzysztof Stanowski, tego dnia miała jednak wykupić zwykły lot widokowy i zaprosić całą ekipę, aby robiła jej zdjęcia - w momencie odlotu i... przylotu w dokładnie to samo miejsce. Oprócz tego - według dziennikarza - jej zdjęcia nigdy nie ukazały się w magazynie, ani na stronie internetowej. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ. Zdjęcia Natalii Janoszek z premiery "365 dni" znajdziesz w naszej galerii na górze strony.

Więcej o: