Paweł Golec od lat tworzy zgrane małżeństwo z Katarzyną Kułaczewską. Para pobrała się w 2001 roku, a już dwa lata później na świat przyszła ich pierwsza córka Maja. W 2013 roku powitali na świecie drugą pociechę Annę. Z uwagi na ciągłe wyjazdy męża, głównie Katarzyna zajmuje się domem i dziećmi. Poświęciła dla rodziny karierę.
Katarzyna Kułaczewska niemal od zawsze interesowała się aktorstwem. Z tego powodu wybrała się na studia na Wydział Sztuki Lalkarskiej na Akademii Teatralnej w Białymstoku, gdzie ukończyła specjalność lalkarstwo. W latach 1998-2006 była związana z Teatrem Baniulka, gdzie spełniała się zawodowo. Udało jej się nawet zdobyć nagrodę KTO - Wielką Teatralną Ogródkową dla spektaklu "Szopka don Cristobala". Później jednak zrezygnowała z dalszego rozwoju.
Kariera żony Pawła Golca przystopowała wraz z narodzinami pierwszej córki. Jak wyznała Katarzyna Kułaczewska w rozmowie z "Co za tydzień", zaczęła się skupiać na rodzinie i została zwolniona. Do dziś żałuje, że to się stało.
Żałowałam. Oczywiście. Skłamałabym, gdybym odpowiedziała inaczej. Miałam żal, że zwolniono mnie z teatru, że mogłam robić przedstawienia, że po to przecież studiowałam, żeby pracować w zawodzie, że to moja pasja. Byłam rozgoryczona. Ale dziś, patrząc na to, co mam w zamian, wiem, że to była dobra droga. Mam wspaniałe dwie córki - mówiła Katarzyna Kułaczewska w rozmowie z "Co za tydzień".
Katarzyna Kułaczewska uważa, że jej poświęcenie dla rodziny z pewnością miało wpływ na możliwość rozwoju kariery jej męża. To ona głównie zajmuje się domem, a on ma szansę na angażowanie się w kolejne projekty muzyczne. "Nie chcę urazić mojego męża, ale na pewno motorem napędowym całej rodziny jestem ja. Uważam, że mój wkład w karierę mojego męża, mimo że nie na scenie, jest olbrzymi" - dodała. Zdjęcia Pawła Golca z żoną znajdziesz w naszej galerii na górze strony.