Rozstanie Shakiry i Gerarda Pique było jednym z najgłośniejszych skandali w tym roku. Piłkarz zdradził wokalistkę z 24-letnią Clarą Chia Marti. Co więcej, nowa para bardzo szybko zaczęła się pokazywać publicznie. Shakira w odwecie nagrała utwór, w którym poradziła Pique, by "zamiast siłowni, popracował trochę nad mózgiem". Byli partnerzy co rusz obrażają się w mediach, a między tym wszystkim są ich dzieci. Okazuje się jednak, że nawet Milan i Sasha stanęli po jednej ze stron.
Shakira spakowała walizki i razem z synami wyprowadziła się z Barcelony. Zaczęła nowe życie i już nawet jest łączona z różnymi znanymi mężczyznami. Mogłoby się wydawać, że byli partnerzy starają się, aby ich dzieci nie brały udziału w tej całej sytuacji. Jednak Milan i Sasha jasno dają do zrozumienia, co myślą o rozwodzie swoich rodziców. Paparazzo Jordi Martin twierdzi bowiem, że chłopcy poprosili Pique, aby podczas wizyt w Miami przyjeżdżał w pojedynkę. "Nie chcemy jej widzieć" - mieli powiedzieć o młodej studentce.
Latynoamerykańskie media podają również, że Milan i Sasha wymyślili nawet dla Clary Chii dosyć nieprzyjemną ksywkę. Mianowicie mają mówić o niej - "pracownica taty". Wszystko dlatego, że dziewczyna jest zatrudniona w firmie Kosmos, której właścicielem jest właśnie Pique. Najwidoczniej 24-latka nie zrobiła na chłopcach zbyt dobrego wrażenia. Myślicie, że kiedyś ją zaakceptują? A jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia zakochanego piłkarza, zajrzyjcie do naszej galerii.