• Link został skopiowany

Odnaleziono ciało Grzegorza Gawlika. Podróżnik był poszukiwany od kwietnia

Nie żyje Grzegorz Gawlik, który był poszukiwany od kwietnia. Jak informuje serwis portalgorski.pl, ciało podróżnika i fotografa znaleziono niedaleko wulkanu w Japonii, który eksplorował.
Grzegorz Gawlik
Fot. instagram.com/@grzegorzgawlik.pl

Kilka miesięcy temu Grzegorz Gawlik wyruszył w podróż do Japonii. Celem podróżnika była eksploracja czynnego wulkanu Ontake (3067 m n.p.m.). Zakładał, że zdobędzie i zejdzie z wulkanu w jeden dzień. Pierwsze informacje o zaginięciu Polaka pojawiły się 7 kwietnia. Służby, które udały się na poszukiwania, przerwały je po 11 dniach. Według ratowników nie było żadnych szans na odnalezienie go żywego. 10 lipca serwis portalgorski.pl poinformował o znalezieniu ciała.

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk: Przeżywałam śmierć mamy na oczach całej Polski

Nie żyje poszukiwany podróżnik Grzegorz Gawlik

Ciało fotografa i podróżnika zostało odnalezione pod koniec zeszłego tygodnia. W piątek 7 lipca poszukiwacze znaleźli zwłoki mężczyzny. Znajdowały się w stromej dolinie, blisko południowo-wschodniego zbocza wierzchołka zwanego Otaki na wysokości 2350 metrów. Wcześniej został znaleziony także plecak fotografa. Grzegorz Gawlik miał 43 lata. 

Grzegorz Gawlik poświęcił życie wulkanom

Podróżnik od 2006 roku realizował projekt "100 wulkanów". W 2016 roku był już na półmetku. Jego plan zakładał zdobycie 100 czynnych i wygasłych wulkanów na świecie. Był podróżnikiem, alpinistą, dziennikarzem, fotografem, zdobywcą wulkanów. Na swoim koncie miał m.in. Kilimandżaro razem z wejściem do krateru Kibo (5895 m n.p.m.), Etna (3331 m n.p.m.), czy także superwulkany Yellowstone oraz Elbrus (5642 m n.p.m.), Demawend (5634 m n.p.m.), czy Pico de Orizaba (5629 m n.p.m.). Członkowie Outdoor Team, do którego należał Gawlik, pożegnali kolegę: "Zapamiętamy go jako człowieka uśmiechniętego, skromnego, z ogromem wiedzy i osiągnięć związanych z wulkanami, górami i turystyką. Grzegorz, będzie nam ciebie brakować. Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół" - czytamy na stronie portalgorski.pl.

Więcej o: