Kolega pokazał zdjęcie Kotulanki z mężem. To pierwsza ich wspólna fotografia w internecie

Byli dopiero dwa lata po ślubie. W internecie pojawiło się pierwsze wspólne zdjęcie Agnieszki Kotulanki z mężem, Jackiem Sas-Uhrynowskim. Wcześniej na próżno było szukać ich na jednej fotografii.

Agnieszka Kotulanka w drugiej połowie lat 70. zakochała się na zabój w Jacku Sas-Uhrynowskim. Studiowali wtedy na warszawskiej PWST. Ślub wzięli w 1980 roku. W internecie na próżno było szukać ich wspólnych zdjęć. Aż do teraz. Kolega pary, który miał przyjemność z nimi grać w teatrze, podzielił się właśnie pamiątkową fotografią, zrobioną zaledwie dwa lata po ich ślubie. Byli wtedy bardzo szczęśliwi i nic nie wskazywało, że dekadę później się rozstaną. Na zdjęciu widać też innych wybitnych dziś aktorów.

Zobacz wideo Czy wielu polskich aktorów śpiewa? "Weź nie pytaj!". Oczywiście, że tak! [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Agnieszka Kotulanka i Jacek Sas-Uhrynowski na wspólnej fotografii z 1982 roku

Agnieszka Kotulanka i Jacek Sas-Uhrynowski doczekali się dwójki dzieci: w 1985 roku na świat przyszedł ich syn Michał, a w 1987 roku córka Katarzyna. Dwa lata później rodzina wyemigrowała do Kanady. "Agnieszka miała świetny start. Dziewoński ją wszędzie obsadzał, piosenki pisał dla niej Młynarski, a ona zdecydowała się to rzucić dla rodziny, którą stawiała na pierwszym miejscu. Bała się, że na zawsze, ale na szczęście po kilku latach wróciła" - opowiadał w "Fakcie" przyjaciel Kotulanki - Stanisław Górka. Zanim jednak Kotulanka na kilka lat wyjechała z Polski, grała w spektaklu "Mahagonny", w którym wcielała się w panią lekkich obyczajów. W sztuce grał również mąż Agnieszki i Marcin Troński. To właśnie on pokazał ich pamiątkowe zdjęcie z kolegami i koleżankami z pracy. 

"Silna Grupa" w Krynicy Morskiej, lipiec 1982 roku. Łza się w oku kręci. W górnym rzędzie od lewej: Adam Ferency, Andrzej Has, nasz były przyjaciel, Wojciech Wysocki, śp. Agnieszka Kotulanka, wtedy żona Jacka Sas-Uhrynowskiego, Krystyna Tkacz i Jerzy Satanowski. Poniżej od lewej moja ówczesna żona Anna, Cezary Morawski, który za cztery dekady rozpier***i Teatr Polski we Wrocławiu, na ramionach trzyma pierworodnego Tomka, dalej piszący te słowa, Grzegorz Wons, Jacek Sas-Uhrynowski, Iwona Has. A w pierwszym rzędzie śp. Irena Biegańska i Joanna, wtedy jeszcze Morawska. Wypoczynek po premierze "Mahagonny" w Teatrze Współczesnym, gwoli przypomnienia - napisał na Facebooku Marcin Troński.
Agnieszka Kotulanka i Jacek Sas-Uhrynowski w 1982 roku
Agnieszka Kotulanka i Jacek Sas-Uhrynowski w 1982 roku Fot. Facebook.com/marcin.tronski.3

Pożegnanie Agnieszki Kotulanki z kolegami. "Strasznie płakała"

Agnieszka Kotulanka była na początku kariery osobą towarzyską. Lubiła spotkania ze znajomymi i gdy musiała ich pożegnać, nie kryła żalu. Świadkiem emocjonalnego rozstania aktorki z kolegami z branży był znany z serialu "Plebania" Stanisław Górka. Aktor spotkał gwiazdę "Klanu" tuż przed kilkuletnią emigracją. "Agnieszka bardzo przeżywała, gdy wyjeżdżała do Kanady. To był drastyczny moment w jej życiu, czego doświadczyłem na własne oczy. Byłem wtedy w Nowym Jorku i spotkałem się z kolegami. W pewnym momencie Jacek Sas-Uhrynowski podjechał z Agnieszką pod hotel, w którym byliśmy. Ona wtedy pożegnała się ze mną oraz innymi kolegami i zaraz z piskiem opon odjechała. To był wielki krzyk na całą nowojorską ulicę. Agnieszka tak strasznie płakała... Wręcz wyła z rozpaczy w tej taksówce. Byłem tym krzykiem sparaliżowany. Myślę, że płakała, że kończy karierę, zostawia przyjaciół i wszystko, co osiągnęła" - mówił Górka w "Fakcie" w piątą rocznicę śmierci Kotulanki. Aktorka zmarła 20 lutego 2018 roku. Miała 61 lat. Więcej zdjęć Agnieszki Kotulanki znajdziecie w galerii na górze strony.

 
Więcej o: