O Magdalenie Stępień i o Ewelinie Taraszkiewicz znów zrobiło się głośno w mediach. Tym razem jednak nie za sprawą ich samych, a Jakuba Rzeźniczaka, który byłe partnerki obsmarował od góry do dołu w wywiadzie udzielonemu Żurnaliście. Piłkarz stwierdził w nim m.in., że Stępień chciała "zniszczyć" Taraszkiewicz, sugerując tym samym, że relacje jego byłych nie układają się, delikatnie mówiąc, najlepiej. Magdalena Stępień skomentowała temat kontaktów z Eweliną Taraszkiewicz w rozmowie z dziennikarzem Pomponika.
Z wcześniejszych relacji Eweliny Taraszkiewicz wynikało, że dobry kontakt z Magdaleną Stepień złapała już wtedy, gdy uczestniczka "Top Model" była w związku z Jakubem Rzeźniczakiem. Co więcej, Stepień miała też bardzo polubić się z córką prawniczki i piłkarza i wraz z nim zajmowała się dziewczynką. Byłe partnerki Rzeźniczaka utrzymywały kontakt także po rozstaniu Stępień z byłym zawodnikiem Wisły Płock, czego liczne dowody można znaleźć w mediach społecznościowych. Jak zatem przyjaźń Taraszkiewicz i Stępień wygląda obecnie w obliczu doniesień, które Rzeźniczak przedstawił u Żurnalisty? Modelka nie bardzo chcę o tym mówić.
Mamy taki (kontakt - red.), jaki mamy. Staram się mówić jak najmniej na ten temat, który teraz dzieje się w mediach. Zostawiam to dla siebie (...). Myślę, że wiele rzeczy jest mówione, ale nie do końca każdy wie, jak było i jak coś wygląda. Więc myślę, że to też zostawię dla siebie, to jaka jest między mną a nią relacja, bo to jest nasza sprawa - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
Więcej zdjęć Magdaleny Stępień znajdziecie w galerii na górze strony.
Być może kwestia przyjaźni pozostaje dyskusyjna, ale raczej nie ma wątpliwości, że byłe partnerki Jakuba Rzeźniczaka tworzą obecnie wspólny front. Dały temu wyraz na Instagramie Taraszkiewicz, gdzie pojawiła się relacja z eventu, na którym znalazła się razem ze Stępień. Na zdjęciu widać, jak celebrytki trzymają się za ręce. Nie ma wątpliwości, że w tym niełatwym zapewne czasie starają się być dla siebie oparciem.