W muzycznym światku Beyonce jest już dobrze znana z tego, że stawia przed organizatorami swoich koncertów naprawdę wysokie wymagania. Jeszcze w 2018 roku, przed poprzednim występem piosenkarki w Polsce, w sieci rozniosła się informacja o tym, że w garderobie musi znaleźć się m.in. czerwony papier toaletowy, białe, skórzane sofy i... pieczony kurczak (ale tylko niektóre części!). Myślicie, że Narodowy podoła?
Kiedy pięć lat temu piosenkarka miała pojawić się pierwszy raz w Warszawie, do sieci przedostały się tzw. ridery, czyli zalecenia muzyków wobec lokalnych organizatorów. Szczególną uwagę internauci i media zwrócili na to, co Beyonce życzy sobie mieć w garderobie. Przede wszystkim gwiazda wymaga, aby całe pomieszczenie zostało przemalowane na biało. Mają się tam również znaleźć białe zasłony i skórzane sofy. Na liście miał być też zapis dotyczący toalety. Ponoć domagano się, aby pojawiły się w niej nowe deski klozetowe oraz czerwony papier toaletowy.
W 2013 roku w internecie znaleźć można było inny spis wymagań Beyonce. Wówczas wokalistka chciała, aby w garderobie znalazły się m.in. świece o zapachu grejpfruta, dwie kostki mydła Irish Spring, odtwarzacz CD, zestaw do parzenia kawy i herbaty, cztery nowe ręczniki. Temperatura w pomieszczeniu miała wynosić dokładnie 22,2 stopnie Celsjusza.
W liście wymagań piosenkarki nie mogło również zabraknąć podpunktów dotyczących kulinarnych aspektów jej wizyty. Jedzenie, jakie Beyonce życzy sobie mieć w garderobie, zostało bardzo szczegółowo opisane. Po pierwsze organizatorzy nie mogą dostarczyć go wcześniej niż 15-20 minut przed przybyciem artystki, aby mogła je zjeść jak najświeższe.
W 2014 roku na riderze przeczytać można było, że wokalistka życzy sobie, aby podawano jej: pieczonego kurczaka (ale tylko skrzydełka, nogi lub pierś), który musiał zostać odpowiednio przyprawiony świeżym czosnkiem, solą, czarnym pieprzem i pieprzem cayenne, brokuły gotowane na parze z czosnkiem, lekko przyprawioną zieloną fasolkę i szpinak.
Beyonce ma też specjalne życzenia dotyczące napojów. Ze względu na kontrakt z marką, tylko produkty Pepsi mogą znajdować się w garderobie, ale pod warunkiem, że będą mocno schłodzone. Artystka ma również swojego ulubionego producenta wody mineralnej - Aquafina, która także musiała znaleźć się na miejscu. Zdjęcia Beyonce znajdziecie w galerii na górze strony.