Łukasz Teodorczyk grał jako napastnik reprezentacji Polski podczas Mistrzostw Świata z 2018 r. W przeszłości był również związany z klubem Lech Poznań. Podczas jednej z konferencji przed Mistrzostwami Świata sportowiec nie chciał odpowiedzieć na pytanie duńskiego dziennikarza o to, jakie znaczenie dla kadry ma Robert Lewandowski. Zareagował głuchą ciszą. Sytuację chciał uratować Wojciech Szczęsny, który najpierw próbował zachęcić kolegę do udzielenia odpowiedzi, a potem zrobił to sam. 19 listopada 2022 Teodorczyk zakończył karierę piłkarską. Z Natalią Truszczyńską jest w związku od ponad 11 lat. 24 czerwca zakochani powiedzieli sakramentalne "tak".
Ślub i wesele Łukasza Teodorczyka i Natalii Truszczyńskiej wyglądał naprawdę bajkowo. Historia ich związku jest niczym z filmu romantycznego. Oboje pochodzą z Żuromina. Poznali się, gdy partnerka piłkarza była studentką fizjoterapii na Akademii Medycznej. Łukasz po zakończeniu kariery sportowej osiadł w Warszawie. Po 11 latach związku zdecydowali się go sformalizować. 24 czerwca odbyło się ich wesele. W mediach społecznościowych pojawiła się obszerna relacja.
Można zauważyć, że na ślubie królowała biel, która przejawiała się nie tylko w dodatkach, ale i kwiatach, a także imponującym dywanie przed kościołem, na którym wyhaftowano inicjały zakochanych. Część gości mogła oglądać ceremonię w kościele, dla reszty zaproszonych ustawiono przezroczyste krzesła przed sanktuarium. Znalazły się tam również wazony z świecami i mnóstwo kwiatów.
Panna młoda wystąpiła w białej kreacji o gorsetowej górze. Suknię zdobił tiul i koronkowe aplikacje, romantyczności dodały swobodnie opadające na ramiona rękawy. Kropką nad "i" był welon. Natalia zostawiła rozpuszczone włosy, które zakręcono w delikatnie fale. Pan młody zaprezentował się w eleganckim, czarno-białym garniturze.
Wesele zorganizowano w Pałacu Mortęgi na Mazurach. Jak można przeczytać na stronie obiektu, oferuje on dla par młodych wynajem malowniczego teren z parkiem w stylu angielskim. Sale urządzono w stylu nowoczesnym oraz pałacowym. Świeżo upieczeni małżonkowie pierwszy taniec odtańczyli do utworu "Someone You Loved it" po włosku w wykonaniu Stefano Germanotta.
Młodzi zadbali również o atrakcje dla gości. Sama sala weselna wyglądała jak z bajki, zainstalowano mnóstwo klimatycznych lampek, które stworzyły niepowtarzalny klimat. Na terenie obiektu można znaleźć również imponującą fontannę, przy której młoda para zrobiła sesję zdjęciową.
Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Jak wam się podobały stylizacje pary młodej?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!