Łukasz Teodorczyk to napastnik reprezentacji Polski, która w sobotę rozegra spotkanie z Danią w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Jego zachowanie na czwartkowej konferencji prasowej odbiło się szerokim echem w mediach. Piłkarz odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie o formę. Jak wyjaśnił później na Twitterze dziennikarz, który je zadał, najprawdopodobniej napastnik "obraził się" za jeden z jego wcześniejszych tekstów.
Trudno wyjaśnić, dlaczego nie chciał wypowiedzieć się o znaczeniu Roberta Lewandowskiego dla drużyny, czego dowiedzieć chciał się zadający kolejne pytanie duński dziennikarz. Sytuację próbował ratować Wojciech Szczęsny, który najpierw próbował zachęcić kolegę do udzielenia odpowiedzi, a potem zrobił to sam.
Mimo że golkiper prosił kolegę z zespołu o zabranie głosu, widząc, że nic nie wskóra, przerwał niezręczną ciszę i odpowiedział Duńczykowi. Niesmak jednak pozostał - komentuje dziennikarz Sport.pl
A co Wy myślicie o takim zachowaniu?
EK