Kardashianki uchodzą za jedną z najpopularniejszych rodzin wśród celebrytów. Głównie dzięki własnemu show, w którym dzielą się szczegółami życia prywatnego, jednak pewne sprawy pozostawiają dla siebie. Spore zainteresowanie mediów wciąż budzi temat tego, kim może być ojciec Khloe Kardashian. Ponoć nie jest ona podobna do Roberta Kardashiana, a mało tego, posiada cechy charakterystyczne dla osób innej rasy.
Ludzie uwielbiają teorie spiskowe, a te często poddawane są analizie osób, które interesują się dotyczącymi ich dziedzinami. Jakiś czas temu trafiliśmy na film na TikToku, gdzie znalazł się fragment podcastu Candace Owens. W jednym z odcinków poruszyła temat tego, że Khloe Kardashian może nie być biologiczną córką Roberta Kardashiana. Prawnik posiadał cechy charakterystyczne dla Armeńczyków, takie jak chociażby wdowi szpic. Odziedziczyli to po nim Robert, Kourtney, a także Kim, która usunęła sobie go laserowo. Na próżno go jednak szukać na jakichkolwiek zdjęciach Khloe.
Wdowi szpic jest charakterystyczny u Karsdashianów. To uwarunkowane biologicznie. Wszyscy go mają jeśli są dziećmi Roberta Kardashiana. Kourtney to ma, Rob to ma, Kim to miała, ale usunęła laserowo. Tak mają Armeńczycy, a brak go u Khloe - tłumaczyła Candace Owens na łamach podcastu.
Aktywistka zauważyła również, że Khloe w przeciwieństwie do sióstr jest bardzo wysoka, jednak uwagę zwraca inny szczegół. Candace Owens twierdzi, że ojciec Khloe Kardashian może być czarnoskóry, na co wskazywałby nos. Celebrytka poddała się zabiegowi, który nie należy do udanych.
Ona zrobiła wszystko, żeby stać się białą. Dlatego też jej operacja nosa jest źle wykonania. Nie możesz zrobić sobie operacji nosa, kiedy jesteś osobą czarnoskórą. To jest zasada numer jeden. Nie mamy mostka, żeby go stworzyć. I to sprawia, że twój nos mocno zadziera się do góry - uważa aktywistka.
Candace Owens wspomniała również, że w jednym z odcinków "Kardashianów" Khloe zastanawiała się, czy faktycznie jest biologiczną córką Roberta Kardashiana. Kris Jenner zaproponowała zrobienie testów D.N.A., jednak celebrytka nie chciała poznać ich wyników. "Ufam ci. Nie spojrzę na wyniki" - mówiła Khloe. Co ciekawe, sam Robert również nigdy nie chciał się poddać badaniu. Miał od zawsze znać prawdę, o czym wspomniał jego przyjaciel Joni Migdal: "Nie chciał zrobić testu DNA, bo tak naprawdę nie chciał się niczego dowiedzieć. Wiedział jednak, że nie była jego".
Warto wspomnieć, że swego czasu w kuluarach krążyły plotki o tym, kto mógłby być prawdziwym ojcem Khloe. Wymieniało się między innymi O.J Simpsona, który mógł mieć romans z Kris Jenner. Sam zainteresowany zaprzeczył jednak tym teoriom.