Amerykanie kochają teorie spiskowe. W przestrzeni publicznej tego wielkiego kraju istnieje ich niezliczona ilość. Część z nich dotyczy również gwiazd, w tym sióstr Kardashian. Wokół ojcostwa Khloe zawsze było wiele domysłów i plotek. Według jednej z nich jej tatą jest O.J Simpson.
Sprawą O.J Simpsona żyła cała Ameryka. Przypomnijmy, że sportowiec w 1994 roku został oskarżony o zabicie byłej żony Nicole Brown oraz kelnera Rona Goldmana. W końcu został uniewinniony, a to w dużej mierze zawdzięczał Robertowi Kardashianowi. Od pamiętnej rozprawy minęły już dekady, jednak proces był na tyle głośny, że do dziś nikt o nim nie zapomniał. Wokół sprawy powstało też mnóstwo teorii spiskowych. Jedna z nich mówi, że Kris Jenner miała romans z O.J Simpsonem i tak urodziła się Khloe. Wielu ludzi daje wiarę tym plotkom, bo Kardashianka jest znacznie wyższa od reszty sióstr i ma nieco inne rysy twarzy.
Pikanterii całej sprawie dodaje wypowiedź bliskiego przyjaciela rodziny Joni Migdala, który powiedział kiedyś, że Robert Kardashian zdawał sobie sprawę, że Khloe nie jest jego biologiczną córką.
Nie chciał zrobić testu DNA, bo tak naprawdę nie chciał się niczego dowiedzieć. Wiedział jednak, że nie była jego.
Warto jednak zaznaczyć, że O.J Simpson odniósł się swego czasu do plotek i kategorycznie zaprzeczył, że jest ojcem Khloe. W wywiadzie dla portalu TMZ.com prosił, by ludzie mu "zaufali".