• Link został skopiowany

Kaczyński i Morawiecki boją się Rozenek w Sejmie? Polityk PiS-u ujawnia: TVN-owi byłoby to na rękę [PLOTEK EXCLUSIVE]

PiS boi się politycznych zapędów Małgorzaty Rozenek-Majdan, która nie wyklucza, że któregoś dnia postanowi startować w wyborach do Sejmu? O tym Plotkowi opowiedział jeden z przedstawicieli obecnej partii rządzącej.
Małgorzata Rozenek-Majdan i Jarosław Kaczyński
Fot. Kapif.pl / Agencja Wyborcza.pl

Małgorzata Rozenek-Majdan, która coraz mocniej angażuje się społecznie, zapewniła, że w 2023 roku nie zamierza stawać w wyborach parlamentarnych, choć nie wyklucza tego, co przyniesie przyszłość. Świat polityki ją interesuje. Czy gdyby tak rozpoznawalna osoba jak ona, została posłanką i wykorzystywałaby swoją popularność do promowania Koalicji Obywatelskiej, którą miałaby reprezentować, politycy partii rządzącej zadrżeliby o swoje posady? O tym porozmawialiśmy z jednym z czołowych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.

Zobacz wideo Co Małgorzata Rozenek-Majdan chciałaby usłyszeć od polityków przed wyborami?

Polityk PiS-u o Małgorzacie Rozenek-Majdan w polityce. "Umie sprzątać"

Nasz rozmówca, który poprosił o anonimowość, w pierwszej kolejności nawiązał do programu, który Małgorzata Rozenek-Majdan prowadziła przez kilka lat w TVN-ie. "Obecność pani Rozenek na listach Platformy mogłaby ją uporządkować. W Warszawie np. sen z powiek spędza wszystkim awaria śmieciowa i wiele innych ważnych problemów, z którymi sobie nie radzą. Porządki w stolicy na pewno by się przydały, a pani Rozenek umie sprzątać" - stwierdza żartobliwie w rozmowie z Plotkiem jeden z członków PiS-u.

Jeśli celebryta wchodzi do polityki, trudno powiedzieć, czy będzie wzmocnieniem, czy ośmieszeniem danej partii. To pokazuje czas. Trzeba mieć na uwadze, że ludzie z rozrywki mają już za sobą bagaż doświadczeń i wzbudzają przeróżne skojarzenia czy emocje. Nie zawsze jednoznacznie złe czy dobre. Najcięższy orzech do zgryzienia miałaby sama Platforma, bo popularność pani Rozenek byłaby na pewno problemem dla tych osób, które już mandaty w Platformie piastują. Gdyby ona weszła do Sejmu, ktoś musiałby swój mandat stracić - tłumaczy nam polityk PiS-u. 
 

Kaczyński i Morawiecki nie zaprzątają sobie głowy Małgorzatą Rozenek-Majdan

Przy okazji od naszego rozmówcy dowiedzieliśmy się, jakie nastroje panują w partii Jarosława Kaczyńskiego w sprawie gwiazdy TVN, która nie wyklucza, że za jakiś czas, gdy będzie już gotowa, zaangażuje się w życie polityczne pełną piersią. Ponoć na razie politycy partii rządzącej mają do tego dystans i przyglądają się coraz odważniejszym poczynaniom Rozenek ze stoickim spokojem.

W PiS-ie z dużym dystansem obserwujemy te doniesienia. Nie wzbudza to u nas wielkiej sensacji. Będziemy się ze spokojem przyglądać się jej aktywności społecznej i politycznej, bo na razie nie ma się czego bać ze strony pani Rozenek. Jeśli to doniesienie dotarło do pana premiera Morawieckiego czy pana prezesa Kaczyńskiego, to nie zaprząta im myśli. Mają dzisiaj ważniejsze sprawy na głowie - powiedział dziennikarzowi Plotka jeden z przedstawicieli partii rządzącej.
 

Przyszłość Rozenek w TVN-ie, gdyby dostała się do Sejmu

Co ciekawe, według polityka PiS-u Małgorzata Rozenek-Majdan po dostaniu się do Sejmu z ramienia Koalicji Obywatelskiej, nie musiałaby rezygnować ze stanowiska prowadzącej "Dzień dobry TVN". Informując o tym, że na razie nie będzie startowała do wyborów, Małgorzata Rozenek-Majdan mówiła, że praca w telewizji śniadaniowej ją bardzo spełnia i chce - poza działalnością aktywistki - się na niej skupić.

Standardy TVN niejedno znoszą. W naszej optyce stacja TVN uczestniczy w sporze politycznym po stronie opozycji, a nawet pełni tam wiodącą rolę. Aktywność pani Rozenek po stronie Platformy Obywatelskiej w naszej opinii, by nie przeszkadzałaby TVN-owi i ona mogłaby tam dalej pracować. Może nawet byłoby to im na rękę i by temu przyklaskiwali - stwierdza nasze źródło z Prawa i Sprawiedliwości.
 
Więcej o: