Małgorzata Rozenek brała udział w debacie eksperckiej "In vitro to życie", która odbyła się 6 czerwca w Senacie. Wcześniej odbyła się konferencja prasowa, na której dziennikarz wprost zapytał prezenterkę o to, czy ma zamiar startować w wyborach. Stanowczo zaprzeczyła.
Małgorzata Rozenek od dawna angażuje się społecznie. Skupia się przede wszystkim na walce o większą dostępność i refundację procedury in vitro. To właśnie dzięki niej jest mamą trzech synów. "Super Express" podawał, że gwiazda ma zamiar spróbować sił w polityce. Na ten moment jednak Rozenek ma inne plany. Nie wyklucza jednak niczego w przyszłości. "Niezwykle dobrze czuję swoją rolę jako aktywistki i na tej roli chciałabym się jak na razie skupić. Jestem dziennikarką, prowadzącą jeden z kultowych programów telewizji TVN i to jest coś, co zawodowo mnie spełnia. Aktywistką pozostanę jeszcze przez dłuższy czas, a co się wydarzy w dalekiej przyszłości, nie wiadomo". Dodała, że na razie nie wystartuje w wyborach.
Ani tych, których spodziewamy się w październiku, ani tych następnych, których spodziewamy się w 2024 roku - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Głos na temat startów w wyborach zabrał Paweł Poncyljusz, wiceprzewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z "Super Expressem" powiedział: "Spodziewam się i przypuszczam, że wystartuje w wyborach do Sejmu". Wypowiedziała się także posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska. "Okazała się być pełnokrwistą działaczką, społecznicą. A do tego jest sympatyczną, lubianą i cenioną osobą". Przypominamy, że rodzina Rozenek jest związana z polityką. Ojciec prezenterki był skarbnikiem Prawa i Sprawiedliwości, a mąż Radosław Majdan działał jako radny sejmiku zachodniopomorskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!