Agnieszka Wagner to gwiazda "Quo Vadis". Kiedyś uważano ją za najpiękniejszą aktorkę. Co teraz się z nią dzieje?

Agnieszka Wagner ma na koncie polskie i zagraniczne role filmowe. Niestety rzadko udziela się medialnie. Jesteście ciekawi, co słychać u gwiazdy m.in. "Listów do M."?

Agnieszka Wagner pokochała scenę już w dzieciństwie. W wieku nastoletnim tańczyła w zespole "Gawęda", a niedługo potem miała swój aktorski debiut. Tuż przed ukończeniem 18 lat w 1988 roku zagrała w serialu "Crimen". W tym samym roku wystąpiła w filmie "Dotknięci" w reżyserii Wiesława Saniewskiego z Ewą Wiśniewską oraz Piotrem Fronczewskim. Od tamtego czasu kariera młodej, pięknej i zdolnej aktorki nabrała tempa. Jej kolejne pozycje filmowe to: "Pierścionek z orłem w koronie", "Pożegnanie z Marią", "Spis cudzołożnic" czy "Dzieje mistrza Twardowskiego". Jednak najbardziej znana jest z ról w produkcjach "Quo Vadis" i "Listy do M.".

Zobacz wideo Martyna Kupczyk z "Nasz nowy dom" apeluje do widzów

Agnieszka Wagner zagrała u Stevena Spielberga

Aktorka może się także pochwalić angażem w zagranicznych produkcjach. Zagrała u trzykrotnego zdobywcy Oscara Stevena Spielberga w "Lista Schindlera". Pojawiła się także we francuskim serialu "Nowe przygody Arsena Lupin" i niemieckim "Komisarz Rex". W 1996 roku zagrała główną rolę w rosyjskim melodramacie "Unoszą mnie konie". Wagner w jednym z wywiadów przyznała, jakie role lubi grać.

Ja lubię po prostu grać dobre role. Kino polskie nie rozpieszcza obecnie kobiet i nie można być zbyt wybredną. Jeżeli zatem dostaję propozycję zagrania roli kobiecej w ważnym filmie, to przyjmuję ją bez wahania taką, jaką jest, pamiętając, że o naprawdę dobre role kobiece jest dzisiaj bardzo trudno - mówiła przed laty Agnieszka Wagner.

Wagner uważana jest za jedną z najpiękniejszych aktorek

Agnieszka Wagner jest uważana za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Sama przyznaje, że jak każda kobieta miewa kompleksy. Wyznała również, że jej typ urody czasem przeszkadzał jej w pracy. "Naprawdę nigdy nie uważałam się za ósmy cud świata. Zawsze miałam jakieś kompleksy, z jednych wyrosłam, inne okiełznałam, z czasem dochodzą nowe. Jak każda normalna kobieta. Zdaję sobie sprawę, że mam urodę w niedzisiejszym typie – prywatnie to sobie cenię, przedwojenny typ mi odpowiada. Natomiast w pracy bardzo często było to ograniczeniem. Słyszałam, że jestem niedzisiejsza, nienowoczesna i że użycie mojego typu urody w filmie musi się czymś uzasadniać. Na szczęście wraz z kolejnymi zmianami półek wiekowych przestało to być istotne" - mówiła Wagner w rozmowie z Michałem Misiorkiem.

Agnieszka Wagner stroni od blasku fleszy. "Nie muszę wyskakiwać z lodówki"

Choć filmografia aktorki jest pokaźna, nie jest zbyt znana polskiej publice. Wszystko przez to, że bardzo chroni życia prywatnego. Jak przyznaje: "Nie mam ambicji, żeby było mnie wszędzie pełno, ja nie muszę "wyskakiwać z lodówki" przy każdym jej otwarciu. W zupełności wystarcza mi, że widzowie oglądają mnie w rolach". Agnieszka Wagner jest szczęśliwą żoną i matką. Jej mężem jest Jerzy Jurczyński, założyciel agencji PR-owej. W przeszłości był rzecznikiem prasowym m.in. klubu piłkarskiego Wisła Kraków. Małżeństwo wspólnie doczekało się córki Heleny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.