Wygląda na to, że Allan Krupa znalazł szczęście u boku Angeliki. Para wybrała się nawet niedawno na majówkę do Berlina, gdzie celebrowali miłość. Wokalistka wydaje się akceptować wybór syna i dogadywać z jego wybranką. Jednak jej fani pozostają co do tego sceptyczni. Zwrócili uwagę na jeden z tatuaży dziewczyny.
Edyta Górniak w mediach społecznościowych chętnie dzieli się szczęściem swojego syna i publicznie zabiera głos na temat jego związku. Widać w tym, że darzy dużą sympatią dziewczynę, z którą związał się Allan. Podczas wywiadu dla Jastrząb Post opisała ją słowami: "Śliczna, skromna, normalna, fajna".
Wśród fanów gwiazdy znajdują się osoby, które nie podzielają jej opinii na temat relacji Allana z Angeliką. Pod jednym ze zdjęć, które gwiazda zamieściła na Instagramie, wywiązała się dyskusja na temat tatuaży dziewczyny. Ma ona umieszczony nad mostkiem napis "dead". Jedna z internautek postanowiła to skomentować: "Dziwna energia bije od tej dziewczyny. Nie uważa pani, że tatuaż na klatce piersiowej 'dead' to zła energia?". Celebrytka szybko odpowiedziała na ten zarzut: "Kiedy umiera twój rodzic, z bólu ludzie robią różne rzeczy. Nie oceniaj przedwcześnie".
Fani Edyty Górniak nie przepadają za dziewczyną Allana? Poszło o tatuaż synowej piosenkarki fot. screen instagram.com/wuxiia
Wydaje się, że syn Edyty Górniak jest naprawdę zakochany i poważnie myśli o związku z Angeliką. Niedawno raper zamieszkał z dziewczyną. "Zamieszkaliśmy razem. Jest fajnie. Myślę, że oboje jesteśmy już na takim poziomie mentalnym, że nie pozabijamy się, mieszkając razem. Trwa to już jakiś czas, idzie nam dobrze. Super nam się żyje. Bez zarzutów. Super jest" - komentował wówczas sytuację.
Ponadto Allan wyznał, że chciałby podjąć kolejny krok. Jego marzeniem jest, aby razem z ukochaną stanąć na ślubnym kobiercu. W dodatku najlepiej, aby odbyło się to w Dubaju. Co ciekawe Edyta Górniak, pomimo całej swojej sympatii do Angeliki, wyznała, że odradzałaby im ślub. "Jeśli Allan będzie szczęśliwy, to ja także będę szczęśliwa. Ale ślub bym mu odradzała, bo to tylko ładnie brzmi, gorzej się nosi" - mówiła. Piosenkarka sama jest po nieudanym małżeństwie, co mogło spowodować uraz do tego. Myślicie, że Allan posłucha się mamy?