3 czerwca odbyła się kolejna odsłona charytatywnego balu Omeny Mensah, który zorganizowała wraz z partnerem Rafałem Brzoską. Tematem w tym roku był styl barokowy. Tego wieczora na miejscu zgromadziła się śmietanka show-biznesu. Wśród zaproszonych gości były m.in. Barbara Kurdej-Szatan, Małgorzata Foremniak, Magda Pieczonka, Sandra Kubicka, Anna Kalczyńska i Maja Bohosiewicz. Ta ostatnia pojawiła się z mężem. W pięknej barokowej kreacji uwagę zwracają buty - a raczej biedne stopy w przyciasnych sandałkach.
Maja Bohosiewicz na bal przybyła w towarzystwie męża, który zaprezentował się w klasycznym czarnym garniturze z muchą. Z kolei celebrytka wybrała zestaw składający się ze spódnicy mini i marynarki z bufami i trenem. Uwagę zwraca pokaźny zestaw biżuterii YSL. Na stopach Bohosiewicz miała czarne szpilki, które składały się z dużej ilości cienkich paseczków. Takie obuwie niestety nie jest najwygodniejszą opcją, ponieważ palce stopy, aż proszą się o ucieczkę. Tak też było w przypadku gwiazdy. Zauważyła to sama Bohosiewicz. Pod zdjęciem na InstaStories napisała: "Widzę jeden minus tych butów". Z pewnością nie było to najwygodniejsze obuwie.
Omenaa Mensah od lat organizuje tematyczne bale charytatywne na rzecz swojej fundacji, zajmującej się działaniami w obszarach dzieł sztuki, designu oraz architektury. Patrząc na stylizację Omeny Menash trzeba przyznać, że zrozumiała zadanie. Tego wieczora mogliśmy ją podziwiać w kreacji zdobionej kwiatami, która bardzo przypomina serialową królową Charlotte. Do tego dobrała pokaźną tiarę. Razem z Rafałem Brzoską wyglądali jak prawdziwa para królewska. Nie było wątpliwości, kto jest gospodarzem tego wieczoru.