Viki Gabor nie zwalnia tempa jeśli chodzi o karierę, a jak sprawa wygląda z edukacją? 15-latka kończy w tym roku szkołę podstawową i tym samym w tym tygodniu podchodzi do egzaminów ósmoklasisty. ma już za sobą egzamin z języka polskiego, przed nią zaś matematyka i angielski. Którego przedmiotu obawia się najbardziej, a jaki jest dla niej najłatwiejszy? Młoda wokalistka zdradziła nam szczegóły w rozmowie z okazji konferencji TVP. Powiedziała ponadto, co dalej z jej nauką.
Utalentowana artystka romskiego pochodzenia na co dzień koncentruje się na muzyce. Spędza dużo czasu w studiu muzycznym, co można zaobserwować na jej Instagramie. Wiele osób zastanawia się, jak Viki Gabor łączy karierę z edukacją. Jest w ósmej klasie i w związku z tym musi przystąpić do testów końcowych. Egzaminy w podstawówce bywają dla większości uczniów bardzo stresujące. Viki Gabor obawia się szczególnie jednego przedmiotu. W rozmowie z nami zdradziła:
Myślę, że matma jest najtrudniejsza, a najłatwiejszy angielski.
Nic dziwnego, że egzamin z języka obcego będzie dla Viki Gabor łatwizną. Nastolatka doskonale włada angielskim, co widać po jej muzyce i wywiadach - często w naturalny sposób łączy dwa języki podczas wypowiedzi. Zapytaliśmy wokalistkę także o jej plany związane ze szkołą średnią. Viki Gabor zamierza uczyć się w liceum, kontynuując nauczanie indywidualne. "Raczej indywidualny. To (uczęszczanie z innymi uczniami do klasy - przyp. red.) nie zadziałałoby. Każdy by się na mnie patrzył, nie czułabym się komfortowo. Na tym etapie indywidualny tok nauczania to najlepszy wybór, jeżeli chodzi o mnie" - oznajmiła nastolatka.
Serial "Viki Gabor: Mój świat" przedstawia dotychczas nieznane kulisy dotyczące życia młodej wokalistki. Dowiedzieliśmy się z produkcji, że artystka cierpiała na poważne problemy ze słuchem. "Kiedy Viki przyszła na świat okazało się, że nie będzie słyszeć, taką diagnozę dostaliśmy od lekarzy w Hamburgu. Nie ukrywam, że to był dla mnie cios, ponieważ całe moje życie też było muzyką. Viki nie reagowała na żadne bodźce słuchowe, nie było żadnej reakcji słuchowej. Diagnoza lekarzy mówiła nam po prostu, że mamy głuche dziecko" - wyznała w dokumencie mama nastolatki. Finalnie Viki Gabor wygrała walkę o zdrowie i dziś może się realizować w tym, co kocha.