Mąż Karoliny Gruszki zaocznie aresztowany przez moskiewską policję. Grozi mu do 15 lat więzienia

Reżyser Iwan Wyrypajew, prywatnie mąż Karoliny Gruszki, został zaocznie aresztowany przez rosyjską policję. Został wpisany na federalną listę międzynarodowych poszukiwanych. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Iwan Wyrypajew urodził się w Rosji. Na co dzień mieszka w Polsce, działa jako reżyser, dramatopisarz i aktor. Prywatnie od 2007 roku jest mężem aktorki Karoliny Gruszki. Para doczekała się córki Magdaleny, która ma już jedenaście lat. Małżeństwo długo dzieliło życie pomiędzy Warszawę a Rosję, gdzie Wyrypajew pracował jako dyrektor artystyczny Teatru Praktika w Moskwie, jednak po wybuchu wojny zrezygnował z pracy i wsparł Ukrainę. W maju 2022 poinformował, że uzyskał polskie obywatelstwo i próbuje zrzec się rosyjskiego. Wniosek o nadanie złożył jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę. Teraz jest poszukiwany listem gończym przez Rosjan. Zapadł też zaoczny wyrok.

Zobacz wideo Co Brytyjczycy sądzą o nowej królowej Camilli oraz o zachowaniu Meghan i Harry'ego? [SONDA]

Mąż Karoliny Gruszki zaocznie aresztowany przez Rosję 

17 maja w środę rosyjskie media poinformowały, że Iwan Wyrypajew jest ścigany listem gończym w związku ze wszczętym wobec niego postępowaniem karnym. Za co jest ścigany mąż aktorki? Za "rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat armii, powodowane nienawiścią czy wrogością narodową". Nazwisko reżysera znalazło się w rejestrze osób poszukiwanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji. Za krytykę władzy grozi mu do 15 lat więzienia. Reżyser w rozmowie z RMF 24 został spytany o komentarz w tej sprawie.

Nie dziwię się temu, bo kiedyś do tego musiało dojść. [...] Mieszkam w Polsce, pracuję, piszę. Staram się być bardzo solidarny z ofiarami wojny w Ukrainie - powiedział Iwan Wyrypajew.

Iwan Wyrypajew chciał zrzec się obywatelstwa rosyjskiego. "Teraz już chyba na to nie pozwolą"

Po otrzymaniu polskiego obywatelstwa reżyser rozpoczął proces rezygnacji z rosyjskiego. Jak przyznał, nie jest to jednak proste. "Przed rokiem uruchomiłem proces rezygnacji z obywatelstwa rosyjskiego, ale to nie jest łatwe. To długi i bardzo trudny proces. Opłaciłem prawnika w Rosji, ale trwa to już prawie rok. To wymaga zgromadzenia całego zbioru dokumentów" - mówił. Wyrypajew boi się, że w obecnej sytuacji Federacja Rosyjska nie przychyli się do jego wniosku. "Teraz już chyba oni na to nie pozwolą. Zwłaszcza że wśród tych niezbędnych dokumentów muszą być świadectwa z więzienia, od rosyjskiego MSW, dokumenty podatkowe etc. W sytuacji, gdy jestem ścigany listem gończym, Federacja Rosyjska raczej nie pozwoli mi na rezygnację z rosyjskiego obywatelstwa i tak już chyba zostanie". 

Więcej o: