Aleksandra Żebrowska jest żoną Michała Żebrowskiego. Para pobrała się 2009 roku. Małżeństwo wspólnie wychowuje czwórkę dzieci: Franciszka, Henryka, Feliksa i Łucję. Rok po ślubie powitali na świecie pierwszego syna. Drugi syn urodził się w 2013 roku, a najmłodszy przyszedł na świat w 2020 roku. Jedyna córka urodziła się w lipcu 2022 roku. Żebrowscy należą do tego grona celebrytów, którzy chętnie dzielą się życiem prywatnym i aktywnie działają w mediach społecznościowych. Na Instagramie często pokazują, jak z przymrużeniem oka patrzą na rzeczywistość. Tym razem nawiązali do zbliżającego się finału Konkursu Piosenki Eurowizji. Aleksandra Żebrowska pokazała, jak tańczy. Mąż pokusił się o zacny komentarz.
Aleksandra Żebrowska angażuje się w działalność w sieci. Celebrytka nie korzysta z popularnych filtrów upiększających, promuje naturalność i pokazuje rzeczywistość taką, jaką jest. Jej posty często dotyczą aktualnych wydarzeń. Właśnie podzieliła się nagraniem nawiązującym do Eurowizji.
Aleksandra Żebrowska zamieściła na Instagramie typowy dla siebie film. Z dozą humoru i pozytywnej energii pokazała, jak tańczy z dzieckiem na rękach. W tle słychać dynamiczną muzykę. Do opublikowanego nagrania celebrytka dołączyła wymowny hasztag nawiązujący do finału Eurowizji. "Kajna Krejsa" - napisała, cytując słowa piosenki Blanki Stajkow - polskiej reprezentantki.
Na tym się jednak nie zakończyło. Opublikowane nagranie szybko zgromadziło masę komentarzy. Wśród nich pojawił się również ten od męża. "Zawsze Bejba" - zażartował Michał Żebrowski. Małżonka postanowiła nie pozostawić go bez odpowiedzi. "Nigdy solo" - skwitowała Aleksandra Żebrowska.
Jakiś czas temu Aleksandra Żebrowska podzieliła się z fanami kolejną fotografią. Na nowym zdjęciu celebrytka zapozowała z odkrytym brzuchem. Miała na sobie czarną bieliznę oraz luźną szarą koszulę. Włosy trzymała w ręku i nie wyglądała na zachwyconą. Do postu dołączyła krótki opis. "Bywało lepiej" - napisała. Internauci zwrócili uwagę na dwie kwestie. Jedni byli zachwyceni i od razu docenili jej naturalne zdjęcie bez poprawek. "To piękne, że pokazujesz, jak wygląda ciało po czterech porodach i ciążach". Inni zaś zwrócili uwagę na to, że dodane zdjęcie może mieć ukryty przekaz. "A może Ola nie mówi o ciele? Może bywało lepiej, bo czasem lepiej się czuła psychicznie, miała lepszy nastrój? Sami widzimy tylko ciało i komentujemy, że Ola pięknie wygląda, ale może ona mówi o czymś zupełnie innym?" - rozważała jedna z internautek. Zobacz też: Żebrowski w końcu ujawnił imię córki. Dziewięć miesięcy było tajemnicą. "Niech to wreszcie padnie.