• Link został skopiowany

Aleksandra Żebrowska pozuje w bieliźnie. Odsłoniła ciało po czterech porodach

Aleksandra Żebrowska zachwyciła fanki nowym zdjęciem. Niektóre z nich chwalą jej naturalny wygląd, inne zwracają uwagę, że fotografia może mieć ukryty przekaz.
Aleksandra Żebrowska
Fot. Instagram/olazebrowska

Aleksandra Żebrowska jest matką czwórki dzieci: Franciszka, Henryka, Feliksa i Łucji. Żona znanego aktora nie zaklina rzeczywistości i stara się ją pokazywać w swoich social mediach taką, jaka naprawdę jest. Często zamieszcza zwyczajne naturalne kadry, na których jest bez makijażu czy retuszu Photoshopa, który lubi wiele gwiazd, chwalących się w sieci swoim życiem. Nie inaczej było teraz.

Zobacz wideo Ola Żebrowska świętuje urodziny Michała Żebrowskiego

Fanki zachwycone nowym zdjęciem Aleksandry Żebrowskiej

Na nowym zdjęciu Aleksandra Żebrowska pozuje z odkrytym brzuchem. Trzyma włosy do góry i nie wygląda na zadowoloną. "Bywało lepiej" - podpisała fotografię żona Michała Żebrowskiego i dodała hasztag "4trymestr". Fani influencerki od razu docenili jej naturalne i niepodretuszowane zdjęcie. "To piękne, że pokazujesz, jak wygląda ciało po czterech porodach i ciążach"; "Pięknie jest, lepiej niż u mnie. Czwarty trymestr nie chce puścić od 16 miesięcy" - czytamy w komentarzach pod zdjęciem.

Jedna z fanek Żebrowskiej zwróciła uwagę, że być może fotografia ma ukryty przekaz i powinniśmy skupiać się wyłącznie na naturalnym wyglądzie Aleksandry. "A może Ola nie mówi o ciele? Może bywało lepiej, bo czasem lepiej się czuła psychicznie, miała lepszy nastrój? Sami widzimy tylko ciało i komentujemy, że Ola pięknie wygląda, ale może ona mówi o czymś zupełnie innym?" - zastanawia się internautka, a niektóre z pań przyznają jej racje.

 

Aleksandra Żebrowska o trudach macierzyństwa

Dwa miesiące temu Aleksandra Żebrowska mówiła, że macierzyństwo nie jest takie kolorowe, jak często wmawiają użytkownicy Instagrama. "Od ponad dwóch lat nie przespałam ani jednej pełnej nocy. Czasami brakuje mi czasu, żeby umyć włosy. Z każdej strony zalewają nas rady - 'zrób coś dla siebie', 'zajrzyj do wnętrza', 'stwórz rytuał dla ciała', a ja zwyczajnie chciałabym się wyspać. Chyba pogodziłam się z tym, że nigdy nie osiągnę balansu, jaki często widuję na instagramowych kontach bardziej zorganizowanych mam. Podobno, paradoksalnie, równowagę można odnaleźć w chaosie" - mówiła na łamach "Elle".

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: