Wciąż nie milkną echa po wczorajszym półfinale 67. konkursu piosenki Eurowizji. Pomimo tego, że wiele osób w Polsce nie było zadowolonych z wyników preselekcji, to właśnie Blanka dostała się do finału. Na konferencji prasowej, odpowiadając na pytania dziennikarzy... podziękowała za sukces hejterom.
Zaraz po zakończeniu drugiego półfinału odbyła się konferencja prasowa. Wzięli w niej udział wykonawcy ze wszystkich dziesięciu krajów, którym udało się przejść do następnego etapu. Oczywiście wśród z nich znalazła się także Blanka. "Jeszcze raz, gratuluję! Dokonałaś tego. Pokazałaś im!" - powiedziała artystce Polka z widowni. Następnie kobieta zapytała piosenkarkę, co ją zachwyciło w trakcie przygotowań.
Myślę, że niesamowite było, to kiedy zaczęłam odczuwać wsparcie od fanów. Zaczęłam dostawać wiele cudownych wiadomości. Także wsparcie, które otrzymałam od całej mojej rodziny. Oddali mi całe swoje serce i to było wspaniałe - powiedziała wokalistka.
W drugiej części pytania reprezentantkę Polski zapytano, dla odmiany, o to, z czym miała największy problem i co było dla niej wyzwaniem. "Największym wyzwaniem było dla mnie to, ile godzin musieliśmy poświęcić na próby i przygotowania. Pracowaliśmy naprawdę ciężko, aby sprawić, żeby Polska, mój kraj, był z nas dumny" - odpowiedziała.
"Nieważne co mówią, byleby mówili" - brzmiało kiedyś jedno z ważniejszych przykazań PR-owców. Jak widać, ta reguła nadal się sprawdza. Kiedy ogłoszono wyniki polskich preselekcji i okazało się, że nasz kraj w Liverpoolu reprezentować będzie Blanka ze swoim utworem "Solo", w sieci zawrzało. Pojawiło się wielu przeciwników wokalistki. Niektórzy zarzucali nawet, że całe głosowanie zostało ustawione. Po tym jak piosenkarka zakwalifikowała się do finału, zaczęto doceniać jej piosenkę.
Także na konferencji nawiązano do kontrowersji, które wybuchły w Polsce po tym, jak Blanka dostała się na Eurowizję. "Czy myślisz, że możesz zamknąć im (hejterom - przyp.red) usta?" - zapytał mężczyzna z publiczności.
Chciałabym podziękować wszystkim hejterom. Oni mnie naprawdę zmotywowali. I mam nadzieję, że będę mogła sprawić, aby kraj był ze mnie dumny - oznajmiła wokalistka.
W pozostałej części konferencji Blanka opowiedziała też o zmianie w choreografii. Wszyscy byli zaskoczeni, kiedy na próbach przed półfinałem artystka zaprezentowała nowe kroki w tańcu. Ostatecznie wyszło to bardzo dobrze, bo w jednym z pytań skierowanych do piosenkarki pochwalono jej umiejętności taneczne. Polska wokalistka będzie miała okazję powtórzyć swój nowy układ w najbliższą sobotę, 13 maja, kiedy zmierzy się z przedstawicielami pozostałych 25 krajów. Bukmacherzy wróżą, że nasza kandydatka ma szanse znaleźć się wysoko w tabeli wyników.