Edyta Górniak wspiera Blankę, co mogliśmy usłyszeć od razu po ogłoszeniu eurowizyjnej reprezentantki. W wywiadzie z Jastrząb Post wyznała: "Blanka ma w sobie coś bardzo współczesnego, coś co brzmi dobrze w radiach różnych krajów. W tym utworze powstało coś takiego, co daje międzynarodowość, lekkość, słoneczność, wakacje i jakiś taki fajny flow. Myślę, że ludziom brakuje czegoś optymistycznego w tych wszystkich dramatach, które nas otaczają i myślę, że to mogło spowodować, że ten utwór był najbardziej słoneczny i za tym poszli ludzie". Dziś wiemy, że "Bejba" będzie walczyła w finale, a mimo to i tak niektórzy widzowie nie zgadzają się z werdyktem. Skandal związany z wyborem eurowizyjnego reprezentanta był omawiany również w szwedzkich mediach, gdzie Górniak została określona teściową Blanki.
O wynikach polskich preselekcji wciąż nie przestaje się mówić. Część internautów uważa, że werdykt był ustawiony. Szwedzkie media postanowiły nagłośnić ten temat. "Widzowie mieli połowę mocy, podczas gdy drugą połowę punktów przyznawało jury złożone z czterech ekspertów [było ich pięcioro - przyp. red.]. Jurorzy głosowali zupełnie inaczej niż widownia" - przedstawiono w tamtejszej telewizji. Polskie preselekcje z zaangażowaniem śledził Allan Krupa, który siedział obok Blanki. Media od razu zaczęły podejrzewać ich o relację. Szwedzki komentator również, co można wnioskować po jego wypowiedzi.
Wśród ekspertów była Edyta Górniak, która, o ile to prawda, jest teściową Blanki. (...) Nie chcę używać tego słowa, ale trochę pachnie nepotyzmem - wyznał złośliwie przedstawiciel mediów.
Takiej wpadki jeszcze nie było. Wypowiedź komentatora mija się ze stanem rzeczywistym. Blanka stanowczo zaprzeczyła, jakoby łączyło ją romantyczne uczucie z Allanem Krupą. Najwidoczniej szwedzkie media przeoczyły jej oświadczenie. "Nie mamy żadnej relacji. Poznałam go w momencie, jak usiadłam obok niego. Wcześniej go nawet nie widziałam. Nie było miejsca, żeby usiąść, jak już wróciłam. Jedynym miejscem był taki skraweczek obok Allana. Stwierdziłam, że usiądę obok niego. Usiadłam i zapytałam się go, czy w ogóle mogę tu usiąść. On odpowiedział: tak, dobra, siadaj. Tyle" - wyznała w rozmowie z Plejadą Blanka.
Artystka z utworem "Solo" przeszła do finału konkursu. Postanowiła skomentować to osiągnięcie za pomocą InstaStories. "O mój Boże! Jesteście fantastyczni, kocham was. Dziękuję kochani za całe wsparcie. Lecimy, Polsko!" - oznajmiła radośnie. Nagranie zostało zrealizowane na gorąco, jeszcze z areny w Liverpoolu. Przed Blanką intensywny weekend. Już w sobotę 13 maja będziemy oglądali jej występ w finale konkursu.