• Link został skopiowany

Piąta żona Wiśniewskiego postawiła się. Wywalczyła inne imię dla syna. Jednak nie Cloe?

Michał Wiśniewski i jego żona Pola oczekują przyjścia na świat kolejnego potomka. Chłopiec ma urodzić się w maju. Niedawno muzyk ogłaszał, że wybrali już imię - Cloe. Okazuje się, że Poli niekoniecznie spodobał się ten pomysł i postawiła się mężowi.
Michał Wiśniewski i żona Pola Wiśniewska
fot. instagram.com/m_wisniewski1972/

Życie prywatne Michała Wiśniewskiego zawsze było w centrum zainteresowania mediów. Przede wszystkim ze względu na liczne poprzednie małżeństwa i głośne rozwody. Uwagę skupiają też jego dzieci, a właściwie imiona, jakie im nadano. Muzyk do tej pory doczekał się piątki potomstwa i dla każdego z nich wybrano naprawdę fantazyjne imiona: Xavier, Fabienne Marta, Etiennette Anna i Vivienne Vienna. Także ostatni syn został nietypowo nazwany - Falco Amadeus. Obecnie Wiśniewski wraz z żoną Polą oczekują przyjścia na świat kolejnego dziecka. Jak się okazuje, tym razem kwestia imienia może być nie tylko medialnym kąskiem, ale i kością niezgody w małżeństwie.

Zobacz wideo Wiśniewski zażartował z ciężarnej żony. Odpłaciła mu się

Wiśniewski wybrał imię dla syna. Będzie Cloe?

W październiku 2022 roku Pola i Michał Wiśniewscy ogłosili, że spodziewają się przyjścia na świat drugiego wspólnego dziecka. Syn pary ma urodzić się już w maju, więc przygotowania do dnia rozwiązania przebiegają bardzo intensywnie. Jedną z najważniejszych kwestii rodzica jest wybór imienia dla przyszłego dziecka. Małżeństwo Wiśniewskich jednak dopiero niedawno pochwaliło się wyborem, a właściwie imieniem, które wymarzył sobie lider Ich Troje.

Ostatnio Michał Wiśniewski wrócił do nagrywania reality show o swoim życiu. W zapowiedzi nowego programu "Jestem, jaki jestem" artysta zdradził, że chciałby nazwać dziecko Cloe. "Bardzo podoba mi się to imię, przyznam, że oczekiwaliśmy córeczki. A potem gdy się okazało, że będzie syn, pomyślałem, że skoro może być Jan Maria, to dlaczego nie Cloe" - przyznał muzyk w rozmowie z "Faktem".

 

Okazało się, że para nie jest zgodna w tej kwestii. Artysta wyznał na swoim instagramowym koncie, że jego małżonce bardziej podoba się imię Vincent. "Razem z Polą nie możemy się doczekać. Ja czekam na Cloe, a Polcia na Vincenta… Szykuje się batalia!" - napisał na Instagramie. 

Batalia faktycznie nadeszła. Pola przeciwna imieniu Cloe 

Chociaż lider Ich Troje znany jest z tego, że nie przejmuje się niczyją opinią i potrafi postawić na swoim, to przegrał... z własną żoną. "Szanse, że pozostanie to imię, są niewielkie. Pola postawiła się okoniem i pewnie będę musiał się poddać" - wyjaśnił muzyk. Czy w takim razie na tapetę wróci znowu imię Vincent, które proponowała Pola Wiśniewska? A może małżeństwo ma w zanadrzu jeszcze inne propozycje?

Więcej o: