Laura Breszka wdała się w medialny spór z Pauliną Smaszcz. Aktorka wytknęła jej, że nieustannie wbija szpile Maciejowi Kurzajewskiemu. Przy okazji zaprosiła ją do nagrania wspólnego odcinka podcastu. Po chwili komentarz jednak zniknął. Kobieta-petarda odezwała się do niej w wiadomości prywatnej i wypaliła: "Do głupich ci*ek nie przychodzę na podcast", a dalej było tylko mocniej. Teraz w rozmowie z Plotkiem skomentowała sprawę.
Laura Breszka po wszystkim została zablokowana przez Paulinę Smaszcz, jednak zdecydowała jej się odpowiedzieć na forum. Przyznała, że niepotrzebnie komentowała jej post, jednak odpowiedź kobiety-petardy zszokowała ją do tego stopnia, że postanowiła jej życzyć powrotu do równowagi. Była żona Macieja Kurzajewskiego w rozmowie z Plotkiem przyznała, że nie ma pojęcia, kim jest aktorka.
Ja nie wiem, kto to jest. Jedna z kolejnych hejterek i tyle. "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" - mówiła Paulina Smaszcz w rozmowie z Plotkiem.
Paulina Smaszcz jakiś czas temu otworzyła platformę edukacyjną dla kobiet. Ostatnio zaapelowała do grona wiernych fanek, żeby nie przejmowały się hejtem i odcięły się od osób, które je oczerniają. To właśnie ta wypowiedź aż tak wzburzyła byłą partnerkę Antoniego Królikowskiego. Wytknęła jej, że bezustanie publicznie krytykuje byłego męża, co każdy jest w stanie dostrzec. Stwierdziła, że sytuacja zaszła tak daleko, że nie da rady wyjść z tego z klasą.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!