Brytyjska rodzina królewska z pewnością ma pełne ręce roboty przed koronacją króla Karola III. Wiemy już, że na uroczystość przybędzie książę Harry. Natomiast Meghan Markle nie pojawi się u jego boku. Żona księcia ma zostać w Stanach Zjednoczonych i opiekować się dwójką dzieci. Mówi się, że król Karol III ma bardzo nowoczesne podejście i już wcześniej miał zaskakiwać członków rodziny królewskiej swoimi niestandardowymi pomysłami bądź decyzjami. Dużym zaskoczeniem ma być tytuł, który otrzyma monarcha. Być może szykuje się prawdziwa rewolucja.
Król Karol III nie wszędzie będzie nazywany królem
Długo wyczekiwana ceremonia odbędzie się 6 maja 2023 roku. Gdy na głowę króla Karola III zostanie nałożona korona, wtedy 74-latek oficjalnie stanie się Królem Wielkiej Brytanii i Głową Wspólnoty Narodów. Wszystko wskazuje na to, że nie wszędzie będzie mógł się posługiwać tym samym tytułem.
Monarcha Wielkiej Brytanii uznawany jest także za zwierzchnika innych państw m.in. Kanady, Nowej Zelandii i Australii. Jak podaje serwis newidea.com, Australia ma wciąż pozostawać pod wpływem Wielkiej Brytanii, ale zdecydowała się na nietytułowanie Karola III mianem "króla". Władze Australii nie chcą zrywać brytyjskich więzów, ale podjęły decyzję o tym, że tytuł "król" brzmi zbyt męsko. W związku z tym ma go zastąpić fraza "neutralna płciowo".
Jak podaje serwis newidea.com, decyzją parlamentu nie będzie padało sformułowanie "król", a "sovereign" czyli suwerenny "monarcha" lub "władca". Z kolei zwrot "Jego Królewska Wysokość" ma zostać całkowicie wykluczony z użytkowania. Wygląda na to, że Wielka Brytania postanowiła zrobić ogromny krok naprzód i zrezygnować z definiowania stanowisk poprzez płeć.
Na koronacji króla Karola III zabraknie kolejnej ważnej osobistości
Jak się okazuje na koronacji króla Karola III nie zabraknie tylko i wyłącznie Meghan Markle, ale i innej ważnej osobistości. Sarah Ferguson prawdopodobnie nie przybędzie na uroczystość. Była żona księcia Andrzeja zazwyczaj angażowała się w sprawy rodziny królewskiej. Jak donosi "The Independent", Sarah Ferguson miała otrzymać zaproszenia na koronację, ale z szacunku do pary królewskiej miała kurtuazyjnie odmówić przybycia. Zobacz też: Koronacja króla Karola III. Na liście gości monarcha innego kraju. To złamanie tradycji.
