Sprawa Julii Faustyny, Polki, która uważa, że może być Madeleine McCann, nabrała ogromnego rozgłosu na całym świecie. Dziewczynę wspiera dr Fia Johansson, która zabrała ją do Stanów Zjednoczonych, gdy w Polsce grożono Julii śmiercią. Niedwno wystąpiły w popularnym talk-show "Dr. Phil". Według ostatnich informacji rodzice Julii Faustyny nie zgodzili się na wykonanie testów DNA, ale zrobiono badania, które mają wykazać pochodzenie dziewczyny. Niedawno Fia Johansson, nazywająca się "perskim medium", wzięła udział w live'ie, w którym przyznała, że Julia Faustyna według jej informacji nie jest Madeleine McCann.
Początkowo Julia Faustyna o swoich podejrzeniach mówiła w mediach społecznościowych. Później jej sprawą zajęła się Fia Johansson, która dotarła do zaskakującej dokumentacji medycznej, wyglądającej, jakby Julia Faustyna "nie istniała przed ukończeniem piątego roku życia". Detektywka twierdziła, że dziewczyna mogła zostać porwana. W najnowszej rozmowie live uważa jednak, że Julia Faustyna nie jest Madeleine McCann. Przestała również kwestionować, że jej matka rzeczywiście ją urodziła.
Nie mam wątpliwości, że mama Julii jest jej mamą. Teraz mogę powiedzieć, że jestem pewna, bo znaleźliśmy coś na jej temat i na temat Julii podczas śledztwa - wyznaje.
Johansson podkreśla, jednak, że wciąż nie wiadomo, kto jest biologicznym ojcem. Uważa, że zdecydowanie coś w tej sprawie się nie zgadza. Twierdzi, że matka Julii, gdy ją urodziła, mogła nie chcieć, aby świat dowiedział się, kto jest prawdziwym ojcem dziecka. Detektywka dodała, że Julia Faustyna już poznała prawdę o swojej mamie i obecnie "kocha ją i nienawidzi jednocześnie". Wciąż nie ma jednak wyników testów DNA, które mają przyjść 13 kwietnia.
Rodzice Julii Faustyny pod koniec lutego wystosowali oświadczenie, w którym przekonywali, że ich córka kłamie. Apelowali, żeby zaprzestała manipulacjom. Zaznaczyli też, że latami leczyła się psychiatrycznie. Julia planuje złożyć z tego powodu pozew o zniesławienie. Fia Johansson podkreślała, że wszelkie próby kontaktu z jej rodzicami kończyły się niepowodzeniem, dlatego nie mają innego wyjścia.