Anna Lewandowska i Robert Lewandowski należą do grona gwiazd, które dbają o prywatność swoich dzieci. Oboje długo nie pokazywali wizerunku córek, ale jak to w życiu bywa, zdarzają się wpadki. I tak jakiś czas temu Klara weszła w kadr, kiedy piłkarz udzielał wywiadu, a trenerka przez przypadek pokazała całą twarz młodszej pociechy. Teraz Anna i Robert coraz śmielej publikują zdjęcia czy nagrania, na których widać córki. Tym razem Lewa pochwaliła się zabawnym nagraniem, którego bohaterkami są Klara i Laura. Na nagraniu widać wizerunki dziewczynek.
Anna Lewandowska bardzo chciała pochwalić się fanom nagraniem, na którym widać, jak jej córki doskonale bawią się przed snem. Klara i Laura bowiem dokazywały, piszczały, śmiały się i kładły na stole. Problem w tym, że najlepszy efekt można osiągnąć, kiedy widzi się mimikę dziewczynek. Jak ją pokazać, żeby jednocześnie nie pokazywać twarzy dzieci? Powiecie - nie da się. Otóż da. Wystarczy, że nagranie zostanie wrzucone w takiej rozdzielczości, że po zrobieniu zbliżenia obraz mocno traci na jakości. Twarze nie są więc idealnie wyraźne. Jak widać, można mieć ciastko i zjeść ciastko.
Warto w tym miejscu dodać, że uwagę zwraca nie tylko nagranie, ale też zamieszczony pod nim podpis. Lewandowska śmiała się bowiem z zachowania córek. Chciała też pokazać, że ich kładzenie do snu nie jest prostą sprawą.
Akcja pod tytułem: wygłupy przed snem. Czy u was też zdarzają się takie wieczory? No ciekawe, o której zasną? - zastanawiała się.
Przypomnijmy, że trenerka jakiś czas temu pokazała, jak gra z mężem w kamień-papier-nożyce, by ustalić, kto danego wieczoru ma ułożyć dziewczynki do snu.
W galerii w górnej części artykuły znajdziecie więcej zdjęć Klary i Laury.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!