Anna Wendzikowska znowu na wczasach. "Jesteś więcej w hotelach niż w domu". Odpowiedziała

Anna Wendzikowska często relacjonuje swoje życie na profilu w mediach społecznościowych. Wolny czas w dużej mierze spędza na podróżowaniu i uwielbia dodawać zdjęcia z różnych egzotycznych miejsc. Gdy na początku marca opublikowała nowe posty, fani byli w szoku, że Wendzikowska znowu pozwoliła sobie na wyjazd.

Anna Wendzikowska wypoczywa na plaży na Karaibach

Anna Wendzikowska musiała się zmierzyć ze słowami krytyki. Pod postami pojawiły się komentarze, w których obserwatorzy hejtowali jej styl życia.  

Przecież jesteś więcej w hotelach niż w domu... Ciągle pani śpi w "cudzym" łóżku.

Chce się pani tak ciągle pakować i rozpakowywać?

Chce ci się tak latać?

To tylko niektóre z komentarzy. Gwiazda telewizji postanowiła wypowiedzieć się na ten temat. Chciała rozwiać wątpliwości internautów. Dodała zdjęcie w bikini, do którego dołączyła wymowny opis. Wyznała, że być może dla niektórych ciągłe wycieczki byłyby uciążliwe, jednak podróżowanie jest jej największą pasją.

Czy chciało mi się wracać z Belize z dwoma przesiadkami, żeby przepakować się, zabrać dzieci i znowu lecieć ponad 20 godzin? Tak, chciało mi się! Bo to kocham! Nie inwestuję w przedmioty, inwestuję w przeżycia, bo nie tylko wierzę, ale nawet wiem, że to droga do szczęścia - napisała w poście.

Dodała także, że uwielbia każdy aspekt podróży. Nie tylko zwiedzanie i przyjemności, ale również pakowanie, przesiadki czy szukanie połączeń lotniczych. Przyznała, że uwielbia spać w łóżkach hotelowych. Na ten post fani zareagowali pozytywnie. Komentujący pozazdrościli dziennikarce tak intensywnego trybu życia. 

A ja szczerze zazdroszczę! Też bym chciała tak żyć. Gdybym tylko mogła sobie na to pozwolić, to robiłabym to samo! Jestem zdania, że podróże kształcą.

Cudnie, proszę podróżować i polecać miejsca do odwiedzenia.

Na dodanych zdjęciach Wendzikowka zdecydowanie wygląda na wypoczętą i zadowoloną. 

ZOBACZ TEŻ: Anna Wendzikowska broni Beaty Pawlikowskiej? Leki porównuje do placebo