Piotr Kraśko rzadko pojawia się w "Faktach". Teraz też go nie będzie. Jest nagranie z żoną, córką i Woźniak-Starak

Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko są małżeństwem od 2008 roku. Oprócz urodzonej w 2016 roku córki Lary mają także dwóch starszych synów - 16-letniego Konstantego i 14-letniego Aleksandra. Rodzina ostatnio wybrała się na wczasy. Była z nimi także m.in. Agnieszka Woźniak-Starak.

Piotr Kraśko wybrał się na urlop 

Piotr Kraśko zniknął z "Faktów" w połowie czerwca, kiedy ujawniono jego zaległości podatkowe z czasu, kiedy związany był z Telewizją Polską. Wcześniej skazano go też na 100 tys. złotych grzywny za to, że w 2016 roku prowadził samochód, nie mając prawa jazdy. Jak podawały w grudniu Wirtualne Media, władze stacji podjęły decyzję o badaniu reakcji widzów na Kraśkę - pojawiał się na antenie "Faktów" stopniowo. Najpierw jako korespondent. W grudniu prowadził "Fakty po Faktach". Wygląda na to, że próby wypadły pomyślnie, a widzowie nie zareagowali na powrót prezentera źle. Nie znaczyło to jednak, że będzie się w stacji pojawiał tak często, jak kiedyś. Ostatnio rozmawiał z ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce Markiem Brzezinskim na temat zbliżającej się wizyty prezydenta Joe Bidena w naszym kraju.

Teraz jednak Kraśko wybrał się na urlop. Wrzucił nagranie z żoną i córką, gdy zjeżdżali kolejką linową w górach. Ujęcia znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu. 

Na koncie Karoliny Ferenstein-Kraśko również pojawiły się zdjęcia z wypadu. Na jednym z nich razem ze znajomymi tańczy w barze na dworze. Nagraniem pochwaliła się Agnieszka Woźniak-Starak.

Screeny z konta Karoliny Ferenstein-Kras?ko Instagram.com/karolinaferenstein_krasko

Screeny z konta Karoliny Ferenstein-Kras?ko Instagram.com/karolinaferenstein_krasko

Piotr Kraśko zniknął z "Faktów"

Piotr Kraśko zniknął z anteny TVN po tym jak TVP Info podało do publicznej wiadomości, że dziennikarz przez pięć lat nie składał zeznań podatkowych. Naliczono mu zaległości w wysokości 850 tys. złotych, które musiał zapłacić urzędowi skarbowemu. Jakby tego było mało, okazało się, że przez sześć lat jeździł samochodem bez uprawnień. W 2016 roku odebrano mu prawo jazdy, ponieważ przekroczył dozwoloną liczbę punktów karnych. Po ujawnieniu tych afer wziął zwolnienie zdrowotne i przestał pracować.