Grono celebrytów, którzy nie potrafią dogadać się z byłymi partnerkami i nie wywiązują się ze swoich obowiązków alimentacyjnych, się powiększa. Dopiero co informowaliśmy o sprawie Mikołaja K., który otrzymał prokuratorskie zarzuty. Akt oskarżenia trafił do sądu, a aktorowi grozi nawet rok więzienia. Teraz pojawiły się kolejne doniesienia o działaniach prokuratury wobec Antoniego Królikowskiego. Sprawa dotyczy niealimentacji.
Joanna Opozda miała nie otrzymywać pomocy od byłego męża przez miesiące. Ostatecznie postanowiła złożyć zawiadomienie do prokuratury, o czym na początku stycznia poinformował "Super Express".
Uprzejmie informuję, że postępowanie dotyczy przestępstwa niealimentacji (tj. czynu z art. 209 par. 1 k.k.). Czyn z art. 209 par. 1 k.k. jest zagrożony grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku - informowała wówczas Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Prokuratura badała okoliczności sprawy i zdecydowano, że zostanie wszczęte dochodzenie.
Uprzejmie informuję, że w sprawie 18 stycznia 2023 r. zostało wszczęte dochodzenie. Aktualnie jest gromadzony materiał dowodowy. Po jego skompletowaniu zostanie podjęta decyzja merytoryczna w sprawie. Obecnie dochodzenie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutu - dodała Aleksandra Skrzyniarz.
Nie wiadomo dokładnie, na jaką kwotę alimentów ma zalegać Antoni Królikowski. Według wyliczeń "Super Expressu" to może być około 40 tysięcy złotych.
W tej sprawie kontaktowaliśmy się z Antonim Królikowskim. Do czasu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi.