Adam Barański nie żyje. Dziennikarz związany był z Radiem Wrocław i Radiem RAM. Zmarł nagle 24 stycznia. Miał 44 lata.
Nie żyje dziennikarz Adam Barański. O śmierci redakcyjnego kolegi poinformowali pracownicy Radia Wrocław. Nie podano przyczyny zgonu. Mężczyzna przez osiem lat był wydawcą i prezenterem wiadomości, słynął z wyjątkowego poczucia humoru i niepowtarzalnych zapowiedzi. Wcześniej związany był z Radiem Opole, opolską "Gazetą Wyborczą" i TVP3. Zdobył doświadczenie w wielu redakcjach, ale jak sam kilka lat temu przyznał, to studio radiowe było mu najbliższe.
Choć jak ryba w wodzie czułem się we wszystkich redakcjach, w których pracowałem, to myślę, że studio radiowe to moje miejsce na ziemi. Wkładam w tę pracę całe swoje serce. Mam nadzieję, że to słychać na antenie - powiedział w materiale przygotowanym przed Radio Wrocław.
Znajomi z branży wspominają jego niezwykłe zaangażowanie w pracę i nieustanną gotowość do pomocy współpracownikom.
Energiczny, wesoły. Pamiętam, że za czasów Adama nikt tak jak on nie przygotowywał kompleksowo i dokładnie serwisów informacyjnych - powiedział "Gazecie Wyborczej" o Barańskim Maciek Szabatowski z Radia RAM.
Jako początkujący radiowiec całe godziny spędzałam na montażu, który niegdyś możliwy był wyłącznie w redakcji. Adam pracował wówczas na nocki, podczas których czytał wiadomości. Zawsze można było liczyć na pomoc z jego strony i ciepłe słowo, którym potrafił wesprzeć podczas trudnych początków. Niewątpliwie był osobą, którą kojarzyli absolutnie wszyscy, między innymi z oryginalnego stylu i zawsze promiennego uśmiechu - powiedziała Dorota Kuźnik, dziennikarka natemat.pl w rozmowie z Radiem Zet.
Uroczystości pogrzebowe Adama Barańskiego odbędą się 30 stycznia o godzinie 12:00 na cmentarzu komunalnym w Brzegu. To rodzinne miasto dziennikarza, tam uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego.
Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.
Nie żyje Adam Barański fot. screen radiowroclaw.pl
Zobacz też: Britney Spears nie daje znaku życia. Fani zaangażowali w sprawę policję. Nie uspokoiła ich