Britney Spears ma chyba jedną z najbardziej oddanych grup fanowskich w show-biznesie. To oni walczyli przez lata, aby wesprzeć swoją idolkę, kiedy próbowała uwolnić się od kurateli ojca. Sprawa miała swój rzekomy happy end w 2021 roku, kiedy po 13 latach niewoli sędzina Brenda Penny zwolniła Britney Spears z kurateli. Po odzyskaniu wolności Britney wzięła ślub z młodszym o 14 lat Samem Asgharim i oznajmiła, że marzy o dziecku. Niestety wygląda na to, że uwolnienie się od despotycznego ojca nie było zakończeniem jej problemów. Teorie spiskowe każdego dnia zalewają sieć. Fani podejrzewają, że Britney nie żyje, a w publikowanych w sieci filmikach pojawia się wynajęta aktorka. W nagraniach na TikToku fani punktują różnice w wyglądzie "prawdziwej" i "udawanej" Britney. Co jeszcze bardziej zmartwiło fanów, to że Spears usunęła konto na Instagramie i całkowicie zniknęła z sieci. Zaczęli dzwonić na policję z prośbami o interwencję. Sygnałów było tak dużo, że służby w końcu zainteresowały się sprawą.
Czy Britney Spears jest bezpieczna? To pytanie nieustannie pada z ust jej wiernych fanów. Lokalna policja finalnie zareagowała na ich liczne zgłoszenia i do domu Spears wysłano patrol. Informacje przekazane przez służby mundurowe powinny uspokoić jej wielbicieli, ale pytania nieustannie się mnożą. Jak przekazał funkcjonariusz, Spears jest bezpieczna, ale w zasadzie nic więcej nie wiadomo. Nieugięci fani uważają, że ta wiadomość wcale ich nie uspokaja, bo nawet nie poinformowali o tym, czy mieli bezpośredni kontakt z gwiazdą, czy jedynie otrzymali taką wiadomość od osób trzecich. Co sugerowałoby, że nie można nawet potwierdzić, czy Britney nadal żyje. A tego typu spekulacje nieustannie zalewają TikToka.
Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy liczne wezwania do naszej dyspozytorni i zasadniczo mogę potwierdzić, że nie ma przesłanek do twierdzenia, że Britney Spears znajduje się w niebezpieczeństwie lub cokolwiek jej zagraża - wyznał przedstawiciel lokalnej policji w rozmowie z portalem Page Six.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Policjant nie mógł przekazać żadnych szczegółowych informacji mediom, bo jak sam wyznał, jest to kwestia poszanowania prywatności. Policja stosuje się do niej, nawet wtedy, gdy chodzi o znane i rozpoznawane na świecie gwiazdy.
Zobacz też: Blanka Lipińska na zdjęciu sprzed lat. Okrutnie oceniła samą siebie. "Ważyłam 84 kg"