Shakira i Gerard Pique zakończyli związek w czerwcu zeszłego roku po ponad wspólnej dekadzie. Para wychowywała dwóch synów: dziesięcioletniego Milana i siedmioletniego Sashę. Niestety rozstanie nie należało do najcichszych i najbardziej kulturalnych. Piłkarz miał zdradzić piosenkarkę z 23-letnią studentką. Artystka w odwecie nagrała diss, w którym nie pozostawiła na byłym partnerze i jego kochance suchej nitki. Piosenka jest hitem w internecie. Jak się jednak okazuje, sportowiec miał żałować, rozstania i chciał wrócić do Shakiry.
Hiszpańskie media donoszą, że sportowiec szybko pożałował, że zdradził matkę dwójki synów. Chciał odbudować z nią relację. Co na to Shakira? Odpowiedź zawarła w linijce piosenki:
Nie wrócę do ciebie, nawet jeśli będziesz płakać lub błagać.
Dziennikarz "Univision" dowiedział się od osób z bliskiego otoczenia piosenkarki, że faktycznie piłkarz miesiąc po rozstaniu próbował ją odzyskać. Chciał ją przekonać, że żałuje zdrady i prosił, aby o wszystkim zapomniała.
Pique żałował, że opuścił Shakirę i postanowił spróbować ponownie - ujawnił Jordi Martin, znany hiszpański dziennikarz.
Jak wiemy, nic z tego nie wyszło. Para definitywnie się rozstała i to nie w przyjaznych stosunkach. Sportowiec układa sobie życie na nowo u boku Clary Chia Marti, która jest łudząco podobna do piosenkarki. Hiszpańskie media mówią nawet, że Pique miał zapłacić za jej operacje plastyczne. Tymczasem Shakira skupiła się na budowaniu muru na posesji, aby odciąć się od rodziców byłego partnera, którzy są jej sąsiadami.