Dominika Gwit przeżywa właśnie niezwykle radosny okres w swoim życiu. 18 stycznia na świat przyszła jej pierwsza pociecha, którą natychmiast pochwaliła się w mediach społecznościowych. Aktorka także chętne relacjonowała, jak się czuje po porodzie. Jak sama przyznała, nie odczuła jeszcze baby bluesa i jest niezwykle szczęśliwa. Teraz przyszła pora na kolejny krok. Dominika wróciła z synem do domu i już zdradziła, jak minęły jej ostatnie dni.
Po około tygodniu spędzonym w szpitalu Dominika Gwit w końcu wróciła do domu. Świeżo upieczona mama poinformowała o tym fanów za pośrednictwem InstaStories, gdzie pojawił się kolejny uroczy kadr z maluszkiem. Na jej twarzy malował się szczery uśmiech.
W końcu w domku - pisała Dominika Gwit.
Kilka godzin później w mediach społecznościowych aktorki ukazało się zdjęcie jeszcze ze szpitalnego pokoju, do którego zapozowała wraz z bukietem tulipanów. Przyznała, że będzie ten czas wspominać z ogromnym uśmiechem na twarzy ze względu na ludzi, którzy ją otaczali. Zagwarantowali jej wspaniałą opiekę.
Jesteśmy już w domu. Zdrowi i szczęśliwi. Ostatni tydzień spędziliśmy szpitalu. Czuliśmy się bezpieczni i zaopiekowani. Jeszcze w brzuszku, a potem już rozpakowani. Nie mam słów, żeby dziękować wspaniałemu personelowi. Wybitni lekarze sprawili, że wszystko przebiegło wzorowo. [...] I z uśmiechem na ustach będę wspominać ten piękny widok z drugiego piętra - opowiadała Dominika Gwit.
Jeszcze raz serdecznie gratulujemy i czekamy na więcej wspólnych zdjęć z maluchem.