Lisa Marie Presley była jedyną córką Priscilli Presley i nieżyjącego już Elvisa Presleya. Informacja o jej śmierci pojawiła się w mediach w czwartek wieczorem czasu lokalnego. To matka przekazała smutną wiadomość:
Z ciężkim sercem muszę podzielić się druzgocącą wiadomością, że opuściła nas moja piękna córka Lisa Marie - napisała Priscilla w komunikacie prasowym, który przesłała serwisowi "People".
Jak na razie nie podano oficjalnej przyczyny śmierci. Lisa Marie od lat nie ukrywała, że miała problemy z uzależnieniem od narkotyków.
Presley kilka godzin wcześniej trafiła do szpitala, znajdującego się w odległości 50 km od Los Angeles. Ratownicy medyczni po przyjeździe do jej domu szybko podjęli reanimację. Nieoficjalnie mówi się, że Lisa Marie miała atak serca i jak podaje TMZ, w placówce medycznej została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. Miała też zostać podłączona do aparatury ratującej życie.
Źródła bezpośrednio związane z Lisą Marie mówią, że ratownicy medyczni przeprowadzili reanimację w czwartek w jej domu w Calabasas. Powiedziano nam również, że udało im się odzyskać puls, zanim została przetransportowana do szpitala - podawał portal.
Informacja o śmierci córki legendarnego muzyka wstrząsa o tyle mocniej, że Lisa Marie jeszcze we wtorek pojawiła się wraz z mamą na gali rozdania Złotych Globów. Wspierały Austina Butlera, który wcielił się w rolę Elvisa w filmie biograficznym o tym tytule.
Zobacz też: Złote Globy. Priscilla Presley z córką u boku. Wyglądają niemal identycznie, choć dzielą je 23 lata
Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.