Agnieszka Kotońska zdążyła fanów "Gogglebox. Przed telewizorem" przyzwyczaić do mocnego wizerunku, na który składa się burza brązowych włosów i charakterystyczny makijaż. Okazuje się, że kiedyś wyglądała zupełnie inaczej. Agnieszka Kotońska sprawiła obserwatorom na Instagramie prawdziwą gratkę, bo wstawiła do sieci archiwalne zdjęcie ze ślubu. Jej mąż także sporo zmienił w wyglądzie zewnętrznym. Dzisiaj oboje nie przypominają siebie sprzed lat.
Cudownie jest oglądać stare zdjęcia celebrytów, na których nie mają jeszcze modnej fryzury, czy nie widać oznak licznych zabiegów medycyny estetycznej. Można wtedy zobaczyć, jak kiedyś prezentowali się znani i lubiani ze szklanych ekranów. Obserwatorzy Agnieszki Kotońskiej mieli taką okazję, ponieważ kobieta udostępniła w sieci ślubne zdjęcie. Trzeba przyznać, że bohaterka "Gogglebox" bez mocnego makijażu wygląda zupełnie inaczej niż zazwyczaj.
Jej mąż Artur także przeszedł ogromną metamorfozę, ponieważ dzisiaj po stylowym wąsie nie ma ani śladu. Warto dodać, że ich stylizacje uzależnione były od trendów panujących w latach 90., gdyż wzięli ślub 5 sierpnia 1995 roku. Dzisiaj zgrane małżeństwo często dzieli się w mediach społecznościowych wspólnymi kadrami, na których widać, że przeszli niewątpliwy progres wizerunkowy.
Przeszli zmianę na plus?
Spotkanie Nawrockiego z Zełenskim. Ekspertka zauważyła wyraźne oznaki stresu
Pogrzeb Magdy Umer. Tłum gwiazd żegna legendarną artystkę
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Konkol wraca do "afery majtkowej" i tłumaczy się z żartu o Wyszkoni. "Nie każdy ma dystans do siebie"
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem
Para z koncertu Coldplay wywołała skandal towarzyski. Kochanka byłego CEO firmy opowiedziała o kulisach zdarzenia
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi
Brad Pitt odnosi zwycięstwo w batalii sądowej z Angeliną Jolie. Aktorka musi ujawnić prywatne wiadomości
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko