Julia Wieniawa spędziła sylwestra w Indonezji. Opublikowała serię zdjęć. Na jednym z nich nie kryje łez

Julia Wieniawa spędziła sylwestra na Bali. Opublikowała serię zdjęć. Towarzyszyły jej skrajne emocje. Raz płacz, raz szczera radość.

Julia Wieniawa pod koniec października rozstała się z Nikodemem Rozbickim. W grudniu została zauważona przez paparazzi w towarzystwie Tymoteusza Puchacza. Para nie szczędziła sobie czułości. Piłkarz już kiedyś miał na oku gwiazdę, jednak artystka nie była zainteresowana. Po latach musiała zmienić zdanie. Wieniawa cały czas zaprzecza, jakoby była w związku i możliwe, że faktycznie wypad ze sportowcem na imprezę nie oznaczał niczego poważnego, ponieważ zainteresowani nie spędzili razem sylwestra. Byli wręcz na różnych kontynentach.

Zobacz wideo Wieniawa zrobi karierę za oceanem? Jest jedno "ale".

Julia Wieniawa świętuje Nowy Rok na Bali. Towarzyszy jej cały wachlarz emocji

Artystka postanowiła spędzić sylwestra w Indonezji razem z grupką znajomych. W ostatni dzień roku opublikowała serię zdjęć z tropików. Na próżno jednak szukać wśród nich zdjęć z piłkarzem. Wieniawa pozuje albo sama, albo ze znajomymi. Na jednych fotografiach jest uśmiechnięta, na kolejnych widać łzy w oczach. Pogoda, jak to na rajskiej wyspie była zmienna. Raz pozwalała na założenie bikini i kąpiele w basenie, a innym lało jak z cebra. Ostatecznie Nowy Rok przywitała radosna, tańcząc z koleżanką w klubie pod gołym niebem.

Zdjęcia znajdziesz w galerii u góry strony.

 

Jak sylwestra spędził Tymoteusz Puchacz? Piłkarz opublikował zdjęcie z kolegami z Aten. Od kilku dni to nowy dom sportowca, ponieważ podpisał kontrakt z drużyną Panathinaikos Ateny. 

 

Tymoteusz PuchaczPuchacz, z którym spotyka się Wieniawa, próbował sił w rapie. Mama była załamana

To nie pierwsza podróż na Bali aktorki w zeszłym roku. Wieniawa odwiedziła egzotyczną wyspę w marcu 2022 roku. Zrobiła wtedy dość kontrowersyjne tatuaże, które wykonano tradycyjną metodą handpoke. Została za to skrytykowana przez wiele osób, w tym profesjonalnych tatuażystów, którzy tłumaczyli, że zabieg przeprowadzono w mało bezpiecznych warunkach. 

Więcej o: