Więcej informacji na temat gwiazd polskiego show-biznesu na stronie głównej Gazeta.pl.
Julia Wieniawa zmieniła na jakiś czas otoczenie i wyleciała na rajskie Bali. Aktorka wypoczywa i aktywnie spędza czas. Na InstaStory zamieściła obszerną relację z wizyty u uznanego, indonezyjskiego tatuatora, u którego dziarę robił sam Sting. Gwiazda zdecydowała się na dwa artystyczne malunki na ciele, które wykonano tradycyjną metodą handpoke. Trochę musiała pocierpieć, ale już zdążyła pochwalić się efektami. Przy okazji zdradziła, jakie mają dla niej znaczenie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Majdan ma Indianina, a Gessler sztućce. Anna Maria Jopek jakby się ubrudziła. TOP 8 najbrzydszych tatuaży gwiazd
Julia Wieniawa podjęła spontaniczną decyzję podczas wakacji na Bali i do Warszawy wróci z dwoma nowymi tatuażami. Aktorka dokładnie przedstawiła cały proces tworzenia malunku metodą handpoke, do której nie używa się maszynki, a jedynie igły z tuszem.
Zrobiłam to - napisała aktorka.
Wieniawa po jednym tatuażu poczuła niedosyt i jak sama napisała: "oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia". Gwiazda zdecydowała się na tatuaż, który "przypomina o życiowym balansie". Na jej ramieniu możemy podziwiać półksiężyc, który otoczony jest promieniami słońca. Kolejny tatuaż zlokalizowany jest na jej palcach i przedstawia symbol ognia.
W komentarzach fani zachwycali się malunkami na ciele aktorki, ale postanowili jej zwrócić uwagę, że tatuowanie się na spieczoną słońcem skórę nie jest najlepszym posunięciem.
Pięknie, ale ja jednak bym się bała w takich warunkach.
Jeśli to tatuaż stały, to uważaj. Nie powinno się wykonywać na poparzonej słońcem skórze.
Raczej mało bezpieczne warunki - ostrzegają.
Odważna - czytamy.
Jak wam się podobają nowe tatuaże aktorki? Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.