Martyna Wojciechowska na zdjęciu sprzed 20 lat. Ale nastroszona fryzura! "Coraz młodsza"

Martyna Wojciechowska ponad 20 lat temu współprowadziła z Grzegorzem Miecugowem finał pierwszej edycji polskiego "Big Brothera". Ubrana w złoto, w nastroszonych, krótkich włosach, czekała na finalistów opuszczających dom Wielkiego Brata. Podróżniczka przypomniała te chwile i z dystansem skomentowała swój wygląd.

Martyna Wojciechowska często jest bohaterką różnych zestawień pokazujących metamorfozy dziennikarzy sprzed lat. Kiedy jej popularność dopiero się rozpoczynała, Wojciechowska nosiła króciutkie włosy, obcisłe stroje i mocne makijaże - taka była na początku lat 2000 moda. Podróżniczka na Instagramie przypomniała słynny finał programu "Big Brother". Jak wyglądała?

Klaudiusz Sevković z córką Córka Klaudiusza z "Big Brothera" to prawdziwa piękność. Vanessa ma już 25 lat

Zobacz wideo Monika Sewioło była gwiazdą "Big Brothera". Potem zniknęła. Jak teraz wygląda i co robi?

Martyna Wojciechowska pokazuje nagranie sprzed 20 lat

Martyna Wojciechowska na Instagramie zaprezentowała krótkie nagranie z finału pierwszej edycji polskiego "Big Brothera". I choć to ani nie rocznica, ani nawet nie ten miesiąc (finał odbywał się w czerwcu), podróżniczka zażartowała ze swojej "kreacji":

Tak wchodzę w nowy rok! Cała na złoto! Kto pamięta wielki finał kultowego programu "Big Brother"? To zdjęcie sprzed ponad 20 lat przypomina mi, że jestem coraz młodsza i coraz fajniejsza.
Cudownej zabawy wam wszystkim dzisiaj życzę i oby nowy rok był lepszy niż poprzedni!
 

Martyna Wojciechowska, Maria Wojciechowska Martyna Wojciechowska chwali się córką. "Gdzie jest ta mała Marysia?"

Złoty skórzany komplet zapewne leży głęboko w szafie, ale przyznacie sami, że wysadzana błyszczącymi aplikacjami bluzka jest w sam raz na zabawę sylwestrową. Do zabawnych wniosków doszli również komentujący:

Jak Krystyna Loska! Fajna ta moda. W wieku plus minus 30 lat wyglądałyśmy na 50, teraz plus minus w wieku 50 lat wyglądamy na 30.
Pamiętam tę stylówkę! Mama zainspirowała się i kupiła mi taki top na bal szóstoklasisty.
To prawda, coraz młodsza i coraz ładniejsza!

Dzisiaj po ówczesnym wizerunku nie ma już u podróżniczki śladu - został tylko niezmienny głos i zawsze uśmiechnięte oczy. Która wersja Martyny Wojciechowskiej bardziej wam się podoba?

Więcej o: