Doda od kilku miesięcy spotyka się z Dariuszem Pachutem. Chociaż wcześniej idealnego dla siebie partnera szukała w programie "Doda. 12 kroków do miłości", to jej serce skradł mężczyzna spoza show. Fani od dawna podejrzewali, że są razem, ale oni ujawnili związek, dopiero podczas wspólnej podróży do Wietnamu. Piosenkarka zapewniała, że czas świąt jest zarezerwowany dla rodziców i nie chciała ujawnić, czy będzie towarzyszył jej ukochany. Nie wiadomo, czy pojawił się na kolacji wigilijnej, jednak w Boże Narodzenie Doda i jej partner opublikowali wspólne relacje na Instagramie. Nie spędzali świąt jak większość, siedząc przy stole czy spacerując, a zdecydowali się morsować.
Jakiś czas temu Doda postanowiła spróbować morsowania. Dwa tygodnie temu pochwaliła się, że w tym sezonie również już ma to za sobą. Partner wokalistki, który jest sportowcem i uwielbia ekstremalne wyzwania, tym razem towarzyszył ukochanej. Dariusz Pachut pozował w zimnej wodzie i złożył życzenia obserwatorom na Instagramie.
No cóż… Zdrowia i spokoju dla wszystkich! No i miłości - napisał.
Na InstaStories Dody również pojawiły się nagrania z morsowania, na których w tle widać partnera piosenkarki.
W późniejszej relacji gwiazda pokazała, jak jedzie samochodem owinięta różowym szlafrokiem i wygłupia się do swojego singla "Melodia ta". Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.
Zobacz też: Doda za 30 lat. Będzie wyglądać niczym Torbicka. A Pachut? Do twarzy mu z siwą brodą