Agnieszka Kaczorowska jest celebrytką, która prężnie działa w mediach społecznościowych. Zasłynęła zwłaszcza kontrowersyjnym wpisem o "modzie na brzydotę". Teraz serialowa Bożenka z "Klanu" znów wzbudziła spore zamieszanie. Poszło o jej wypowiedź na temat sakramentów, które według niej mają "zamykać czakrę". Internauci nie wytrzymali i dopytują ją o obchodzenie świąt.
Agnieszka Kaczorowska przyznała, że nie nie ochrzci córek, bo chce im dać wybór w kwestiach związanych z duchowością. Był też inny powód. Chodziło czakry.
Uważam, to jest też od strony duchowej i energetycznej związanej z czakrami w naszym ciele potwierdzone, że sakramenty zamykają nasze czakry. Wierzę, że po co mamy coś zamykać, jak możemy coś otwierać - przekonywała.
Jednocześnie na Instagramie celebrytki nie brak zdjęć, na których widać, że wraz z rodziną szykuje się na święta. To skłoniło internautów do zadawania pytań.
Jakie święta pani obchodzi, skoro nie jest pani związana z kościołem? - dopytywała jedna z obserwatorek Kaczorowskiej.
Podobnych komentarzy było więcej. W końcu 30-latka odpowiedziała.
Trzeba być związanym z kościołem, aby obchodzić święta? A z którym kościołem? - dopytywała ironicznie.
W obronie tancerki stanął jej mąż Maciej Pela.
Tradycje takie jak choinka, dodatkowy talerz, czy nawet data 24 grudnia mają swoje korzenie w wierzeniach pogańskich. 24 grudnia to dla Słowian Szczodre Gody. Choinka (chyba) jest germańska - pisał.
To nie koniec. W kolejnym komentarzu też przekonywał, że można nie być katolikiem i obchodzić Boże Narodzenie. Przy okazji chwalił się znajomością kolejnych ciekawostek z zakresu religioznawstwa.
Talerz zostawiany był dla zmarłego, który zbłąkał się w wędrówce dusz. Co więcej, data 25 grudnia jako narodziny Chrystusa została ustalona jakieś 350 lat po jego narodzeniu. Są źródła mówiące, że Jezus urodził się w marcu, kwietniu lub styczniu. Także myślę, że fakt, iż nie uczestniczymy w życiu kościoła katolickiego, w ogóle nie musi wpływać na chęć ubrania choinki, rozdania prezentów i zjedzenia potraw, które tak dobrze smakują tylko w święta.
Nie wszystkich przekonały takie wywody. Parze zarzucono hipokryzję i potrzebę lansu. Znaleźli się jednak i tacy, którzy twierdzili, że każdy może spędzać święta, jak chce, niezależne od tego, w co wierzy.
Przypomnijmy, że podobne zdanie na ten temat ma Natalia Siwiec, która również została zapytana o to, dlaczego jako osoba niezwiązana z religią katolicką, ubiera choinkę.
A co wy myślcie o całej sprawie?