Polska drużyna na Mundialu w Katarze awansowała do 1/8 finału. Do ostatniej chwili nie było to pewne, ponieważ mecz z Argentyną przegraliśmy 0:2. To, czy zostajemy w turnieju było więc zależne od wyniku spotkania Meksyku z Arabią Saudyjską. Ostatecznie polska ekipa ma powody do zadowolenia. Kamery uchwyciły także Roberta Lewandowskiego w momencie, gdy dowiedział się o awansie Polaków.
Robert Lewandowski miał posępną minę, gdy skończyło się spotkanie Polska - Argentyna. Polakom nie udało się strzelić gola, za to Argentyńczycy aż dwa razy trafili do polskiej bramki.
Na szczęście nadzieja umiera ostatnia. Okazało się, że wynik meczu Meksyk - Arabia Saudyjska zadecydował ostatecznie o polskim awansie.
Kapitan polskiej drużyny zareagował entuzjastycznie. Na jego twarzy zagościł szeroki uśmiech. Oklaskami podziękował też kibicom zgromadzonym na trybunach.
Radości nie krył także bramkarz polskiej reprezentacji. Wojciech Szczęsny zachwycił Polaków obronionym karnym w pierwszej połowie meczu. W wywiadzie dla TVP przyznał, że nie pamięta, kiedy ostatni raz tak cieszył się po przegranym meczu.
Emocje nieco studził selekcjoner Czesław Michniewicz, który przyznał, że gra Polaków z Argentyną była wyjątkowo nerwowa.
W pełni zasłużony awans, z czego się bardzo cieszę, chociaż bardzo żałuję, że w tak nerwowy sposób graliśmy z Argentyną. (...) Już nie ma co o tym mówić. Trzeba się cieszyć - powiedział Czesław Michniewicz w wywiadzie dla TVP.
Wierzyliście do końca w wyjście Polski z grupy na Mundialu po ponad trzech dekadach?