Dominika Gwit przez wiele lat starała się o dziecko. O tym, że zostanie matką poinformowała w mediach społecznościowych w sierpniu. Relacje z tego wyjątkowego czasu aktorka zamieszcza w sieci. Ostatnio jednak wielu fanów celebrytki zaniepokoiło się jej nowym zdjęciem. Dominika Gwit pojawiła się na nim z założoną maską tlenową. Szybko jednak wyjaśniła, co jej dolega.
Zdjęcie, zamieszczone na InstaStories, wykonano w domu. Dominika Gwit wyjaśniła obserwatorom, dlaczego zdecydowała się skorzystać z maski tlenowej. Okazuje się, że powodem są chore zatoki.
Słuchajcie, każdy, absolutnie każdy, kto cierpi na chroniczne zapalenie zatok, dokładnie wie, kiedy przychodzi jesień. Wrzesień równa się zapalenie zatok i ciągnie się to do marca, bo czemu nie? I właśnie dzisiaj rano się z dzidziorem obudziliśmy i wszystko zawalone. Spokojnie, spokojnie, myślałam o tym już od wielu miesięcy i przebyłam wiele rozmów z lekarzami. Jestem więc przygotowana. Nie ma tragedii, więc mam nadzieję, że jakoś to wyprowadzę - uspokajała fanów Dominika Gwit.
Ostatnio Dominika Gwit pochwaliła się także tym, że pomimo zaawansowanej ciąży udało jej się schudnąć.
Aktorka wyjawiła także płeć swojego dziecka. Spodziewa się narodzin syna. Jego ojcem jest Wojciech Dunaszewski. Para pobrała się 7 lipca 2018 roku. Przyszłej mamie życzymy zdrowia i radości z tego wyjątkowego czasu.