Po śmierci królowej Elżbiety II rozpruł się worek z najbardziej absurdalnymi pogłoskami dotyczącymi członków rodziny królewskiej. I tak można po raz kolejny przeczytać m.in. o "sekretnej córce" króla i księżnej Diany albo o instruktorze jazdy konnej, rzekomym biologicznym ojcu księcia Harry'ego. Kolejna osoba, chcąca ugrać pięć minut rozgłosu, to obywatel Australii, Simon Dorante-Day. 56-latek twierdzi, że jest nieślubnym synem urzędującego monarchy i chce spotkać się z księciem Harrym, by porozmawiać jak "czarna owca z czarną owcą".
Mieszkaniec australijskiego stanu Queensland utrzymuje, że został zgłoszony do zagranicznej adopcji, gdy miał osiem miesięcy. Przyczyną takiego stanu było jego pochodzenie - jest rzekomo nieślubnym synem króla Karola III i Camilli Parker-Bowles. Jak łatwo obliczyć, urodził się wtedy, gdy dzisiejszy monarcha i jego małżonka byli jeszcze nastolatkami. Rodzina królewska nie mogła sobie pozwolić na taki skandal i oddała chłopca do adopcji. Chętni z odległej Australii byli rzekomo idealnymi kandydatami na rodziców. "Prawdę" wyjawiła mu australijska babcia na łożu śmierci. Staruszka pracowała w przeszłości na królewskim dworze, więc dysponowała ponoć informacjami z pierwszej ręki.
Zdjęcia króla Karola III i królowej małżonki Camilli znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Dorante-Day rzeczywiście urodził się w Wielkiej Brytanii, w Portsmouth, trudno jednak uwierzyć, by był synem urzędującej pary królewskiej. Mężczyzna nie poddaje się i publikuje zdjęcia, które mają wykazać jego podobieństwo do "rodziców".
Na tym jednak nie poprzestał. Jak czytamy w serwisie news.com.au, pragnieniem "nieślubnego syna" jest spotkanie z księciem Harrym, którego - podobnie jak siebie - określa mianem czarnej owcy. Chce ustrzec go przed popełnieniem błędu i zachęcić, by poświęcał ukochanej szczególną uwagę, ponieważ Meghan Markle może spodziewać się kolejnych medialnych ataków pod swoim adresem.
Australijczyk twierdzi, że małżonka Harry'ego znajdzie nić porozumienia z jego żoną Elvianną, która, jako Aborygenka, również doświadczała dyskryminacji na tle rasowym.
Dwór oczywiście milczy. Jak sądzicie, w tej plotce jest jakieś ziarnko prawdy?
Zdjęcia króla Karola III i królowej małżonki Camilli znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!