Niebawem zakończy się ostatnia droga zmarłej przed tygodniem monarchini. W środę 14 września o godzinie 14:22 londyńskiego czasu wyruszyła procesja odprowadzająca trumnę do pałacu Westminsterskiego. W kordonie żałobnym szli najbliżsi zmarłej - w tym król Karol III oraz jego synowie. W tych trudnych chwilach mogli liczyć na wsparcie żon, które na miejsce dotarły jednak osobnymi samochodami.
Zgodnie z tradycją ustanowioną po śmierci królowej Wiktorii trumna z ciałem Elżbiety II została umieszczona na katafalku położonym na podstawie armaty. Udekorowano ją brytyjską flagą oraz koroną, którą królowa Elżbieta II przyjęła podczas koronacji. Tuż za trumną podążały dzieci zmarłej monarchini, włącznie z księciem Andrzejem, który jako jedyny z czwórki nie miał na sobie wojskowego munduru w wyniku odebrania królewskich przywilejów. Z podobnego powodu bez munduru był także książę Harry.
Za procesją w jednym samochodzie podążały księżna Kate oraz królowa małżonka Camilla. Meghan Markle, która również brała udział w uroczystościach, nie pojechała jednak z nimi. Żona księcia Harry'ego drogę do pałacu Westminster pokonała w towarzystwie hrabiny Wessexu, małżonki księcia Edwarda. Zarówno Camilla, Kate, jak i Meghan na ten dzień wybrały biżuterię z pereł. Amerykanka oddała tym samym hołd królowej Elżbiecie II, zakładając kolczyki, które otrzymała od niej w prezencie.
Meghan Markle Agencja Gazeta
Podczas wnoszenia trumny do Pałacu Westminsterskiego książę Harry i Meghan Markle szli w kordonie żałobnym jako ostatni, poprzedzeni m.in. przez króla Karola III i królową małżonkę Camillę, a także księcia Williama i księżną Kate.
pożegnanie królowej Elżbiety II BBC
To ostatni raz, gdy trumna królowej Elżbiety II została przeniesiona przed zaplanowanym na 19 września w opactwie Westminsterskim pogrzebem. Przez kolejne cztery dni poddani będą mieli możliwość przybycia na miejsce i pożegnania się ze zmarłą.