10 września książę William i książę Harry stawili się pod bramami zamku Windsor, aby oddać cześć zmarłej królowej Elżbiecie II. Synom króla Karola III towarzyszyły żony. I choć obecność księżnej Kate w tej sytuacji nie dziwi, pojawienie się Meghan Markle dla niektórych było sporym zaskoczeniem. Nie jest tajemnicą, że była aktorka otwarcie krytykuje brytyjską rodzinę królewską, a od lat spekuluje się także, że jest skonfliktowana z większością jej członków. Wydaje się jednak, że w obliczu wspólnej tragedii schowano animozje do kieszeni, bo synowie króla Karola III i ich małżonki maszerowali ramię w ramię. Nie wszyscy poddani byli jednak tak wyrozumiali wobec Meghan Markle.
Choć pożegnanie z ukochaną babcią jest dla księcia Harry'ego i księcia Williama niezwykle trudne, nie zrezygnowali z obowiązków i pod zamkiem w Windsorze podeszli do zgromadzonych tłumów. Znaleźli czas, aby uścisnąć dłoń, objąć i pocieszyć Brytyjczyków i turystów, którzy przyszli oddać hołd zmarłej monarchini.
Po chwili wahania w kierunku zebranych osób podeszła także Meghan Markle. Kamery BBC zarejestrowały jednak moment, który był z pewnością dość przykry dla żony księcia Harry'ego. Jedna ze stojących przy barierkach kobiet zignorowała wyciągniętą dłoń aktorki. Nie spojrzała nawet na Meghan Markle, a gdy Amerykanka odeszła, kobieta uśmiechnęła się pod nosem.
Zdaje się, że wiele osób podziela zdanie kobiety, które zdecydowała się zignorować Meghan Markle. Nie wszyscy są bowiem zgodni co do tego, czy żona księcia Harry'ego powinna brać udział w obchodach związanych z uroczystościami pogrzebowymi królowej Elżbiety II. Oliwy do ognia w tej sytuacji miał dolać król Karol III, który rzekomo sam zabronił młodszemu synowi przyjeżdżać do Balmoral w towarzystwie małżonki.