Kariera, życie prywatne, jak również wygląd Nicole Kidman od lat są szeroko komentowane przez media. 55-letnia aktorka swego czasu uwielbiała eksperymentować z medycyną estetyczną i operacjami plastycznymi, co doskonale można było zauważyć na jej nieruchomej i nieskłonnej do wyrażania emocji twarzy. Początkowo gwiazda zaprzeczała tym doniesieniom, jednak z czasem otwarcie zaczęła mówić o botoksie, zaznaczając tym samym, że zamierza z nim skończyć. Nic dziwnego, skoro w naturalniejszej wersji, bez tak dużej ilości wypełniaczy wygląda o wiele lepiej. Przekonać się o tym można, spoglądając na najnowszą okładkę "Perfect Magazine".
Na okładce "Perfect Magazine" Nicole Kidman jest nazwana nawet "ikoną idealną", jednak to co innego zwraca największą uwagę. Chodzi o atletyczną figurę. Aktorka zawsze dbała o formę, ale tym razem przeszła już samą siebie. Przynajmniej o tym świadczą zdjęcia, za którymi jednak mogła stać spora praca grafików, którzy w dzisiejszych czasach potrafią zmienić niemalże wszystko.
Nicole Kidman pozuje w topie i bardzo krótkiej mini, która przypomina pas bokserski. Kreacja podkreśla nienaganną figurę gwiazdy, a sama poza celebrytki zwraca uwagę na wielkie bicepsy. Robią wrażenie! Oceńcie zresztą sami.
W sieci pojawiły się również pozostałe zdjęcia z sesji zdjęciowej do magazynu. Na jednym z nich pozuje w asymetrycznej czarnej sukience, do której dobrano bardzo ciężkie buty za kolano.
W którym wydaniu Nicole Kidman podoba wam się bardziej?