• Link został skopiowany

Kasia Stankiewicz przez lata walczyła w sądzie. W tle duże pieniądze i oskarżenia. Jest wyrok

Zakończyła się batalia sądowa, którą Kasia Stankiewicz od dwóch lat prowadziła z firmą Royal Concert. Sąd apelacyjny wydał wyrok.
Kasia Stankiewicz
Kapif

Kasia Stankiewicz 22 sierpnia pochwaliła się, że zakończył się jej proces z agencją artystyczną - Royal Concert. Poszło o odwołaną przed laty trasę koncertową i zarzuty, że wokalistka nie zaangażowała się dostatecznie w projekt. 

Zobacz wideo Nie tylko "Dumka na dwa serca". Polski film piosenką stoi

Kasia Stankiewicz wygrała w sądzie

13 lutego 2020 roku Kasia Stankiewicz poinformowała fanów, że odwołuje jedną z tras koncertowych. Wskazywała wówczas, że firma Royal Concert, organizator trasy, nie wywiązała się z warunków umowy. Poszło też o pieniądze

Kochani, z przykrością muszę was poinformować, że nie zobaczymy się na wydarzeniach muzycznych w ramach trasy "Koncerty Muzyki Filmowej". Powodem jest niedotrzymanie warunków postanowień umowy zawartej między mną a firmą Royal Concert reprezentowaną przez Pana Łukasza Wojtanowskiego, który pomimo wielokrotnych obietnic nie wywiązał się z zawartych w niej ustaleń finansowych - mogliśmy przeczytać.
 

Łukasz Wojtanowski jeszcze tego samego dnia odpowiedział na zarzuty wokalistki i zarzucił jej brak profesjonalizmu. Twierdził też, że Stankiewicz otrzymała od firmy ponad 20 tysięcy złotych honorarium za dwa koncerty. 

Z przykrością informujemy, że zmuszeni byliśmy zrezygnować ze współpracy z panią Kasię Stankiewicz przy realizacji cyklu koncertów pod nazwą "4. Koncert Muzyki Filmowej". Zostało to spowodowane brakiem współpracy pani Stankiewicz przy przygotowywaniu koncertów, a także ich promocji. Ponieważ sytuacja taka odbijała się niekorzystnie na pozostałych artystach zaangażowanych w realizację projektu, postanowiliśmy, w trosce o utrzymanie projektu jako całości, o rezygnacji ze współpracy z panią Stankiewicz. I TO MIMO TEGO, ŻE JUŻ ZAPŁACILIŚMY FIRMIE WSKAZANEJ PRZEZ PANIĄ STANKIEWICZ Z GÓRY ZA dwa KONCERTY 24.000 PLN netto, CHOCIAŻ NIE DOSZŁO JESZCZE DO ŻADNEGO. Zważywszy jednak na postawę pani Stankiewicz oraz jej brak zaangażowania w realizację projektu, odmówiliśmy zapłaty z góry za całą trasę koncertową, tj. 10 koncertów. Jest nam przykro z tego powodu, jednak decyzję taką podjęliśmy w trosce o zachowanie integralności projektu jako całości. Łukasz Wojtanowski - Royal Concert -pisał w oświadczeniu.

Stankiewicz pozwała firmę i wygrała. Na Instagramie pochwaliła się, że Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał korzystny dla niej wyrok. 

Sąd przyznał mi rację i uznał, że twierdzenia Royal Concert o rzekomym zerwaniu ze mną umowy z powodu braku mojej współpracy przy przygotowywaniu koncertów i ich promocji były nieprawdziwe i naruszały moje dobra osobiste. W ocenie Sądu to Royal Concert nie wykonywało przyjętych na siebie zobowiązań, a koncert w Katowicach zaplanowany na 15 lutego 2020 r. został odwołany wyłącznie z przyczyn leżących po stronie organizatora i niezależnych ode mnie - napisała.

Stankiewicz czeka teraz na oficjalne przeprosiny firmy. 

W ciągu najbliższych siedmiu dni Royal Concert ma opublikować przeprosiny za dokonane naruszenia - czytamy.
 

W komentarzach pod postem fani gratulowali wokalistce wygranego procesu. 

Więcej o: